Życie w UK

Polska sroka z dwoma ogonami

Wszyscy znamy porzekadło o dwóch srokach, których nie da rady złapać za ogon na raz. Trudno i darmo – pewnych spraw pogodzić zwyczajnie się nie da. Dlatego tym większy mój podziw dla niezłomnej wiary co poniektórych rodaków-tułaczy, że jednak się da. Ostatecznie, silna wiara góry przenosi, więc czemu by nie miała dać rady jakimś tam głupim, wyspiarskim realiom…?

Polska sroka z dwoma ogonami

Weźmy np. brytyjską szkołę: naturalną koleją rzeczy jest, że rodzic chce trzymać rękę na pulsie szkolnego życia swego potomka. Jednocześnie, polski rodzic (ale tylko ten o niezłomnej wierze) nie widzi żadnej potrzeby nauki języka, którym – pech chciał – posługują się w owej szkole. No przecież on ma elektronicznego tłumacza i jak będzie chciał, to tępemu brytyjskiemu nauczycielowi wszystko wystuka na ekraniku!

A dlaczego „tępemu”? Bo przecież tępak mógłby się poduczyć polskiego, no nie? Albo weźmy taki rasizm: w brytyjskim zakładzie pracy, w urzędzie czy gdziekolwiek, nasz niezłomny rodak nie chce być obywatelem drugiej kategorii. I to chyba oczywiste – nikomu nie jest w smak być traktowanym gorzej od innych.

Dlatego, gdy ktoś podskoczy kolorowemu, kolorowy będzie dobrze wiedział od czego ma jadaczkę i do kogo z nią pójść. Niestety, nasz niezłomny rodak, gdy przyjdzie co do czego, nie obroni swoich racji i swoich praw, bo i jak? Stąd narodzi się u niego poczucie dyskryminacji – przecież każdy brytyjski urzędas czy szef-ciemiężca powiniem czytać z jego polskich myśli!

Przecież ich psim obowiązkiem jest w te pędy lecieć z naganą na każdy najmniejszy przejaw rasizmu! I ostatnia, dość drażliwa kwestia: integracja, albo raczej jej brak. Oto nasz niezłomny rodak nie pała do integracji z „obcym narodem”. Jednocześnie, robić za „obcego” też mu nie w smak. No więc bądź tu mądry i pisz wiersze…

Niestety, życie to nie bajka, bo tak jak niezłomny Polak nie ma pociągu do wyspiarskiej mowy, tak samo brytyjska nauczycielka nie ma pociągu do mowy polskiej. Bo tak jak Polakowi wisi los kolorowego, tak kolorowemu będzie wisiał los Polaka.

I wreszcie, tak jak wierzący w dwie sroki rodak nie chce się integrować z „Czarnuchami” i „Siniakami”, tak samo oni raczej nie będą pałać miłością do nas. Ale, ale! Toż oni wszyscy sprzysięgli się przeciw niemu – zawarczy nasz rodak. Taki to przyniesie skutek, że tylko zyska sobie przydomek gbura i dziwaka (bo odszczepieńca i rasisty ma już od dawna).

Mówią, że to kompleks niższości. Mnie się jednak zdaje, że to zwykłe narzekactwo, no bo tak: naszym krajem ponoć rządzą barany, więc tam jest źle, więc są tu, ale tu też źle, bo tu robią za obcych, więc wzdychają za swoimi, ale tam rządzą barany, no i słaba złotówka, więc robią za funty, ale to, ale tamto… A to ci pech! W efekcie, nasz rodak-tułacz nie wie już sam którą srokę za który ogon ciągnąć, bo i tu źle, i tam niedobrze. Ale jemu chyba już nie dogodzisz nigdy – choćby obie sroki miały po dwa ogony.
 

Jacek Wąsowicz

author-avatar

Przeczytaj również

Sprowadzenie dziecka do UK, gdy posiadamy settled statusSprowadzenie dziecka do UK, gdy posiadamy settled statusRekordowa liczba pasażerów na lotniskach w UK. Chaos na drogach i na koleiRekordowa liczba pasażerów na lotniskach w UK. Chaos na drogach i na koleiRejestracja w Holandii i uzyskanie numeru BSNRejestracja w Holandii i uzyskanie numeru BSNRząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i Manchesterze
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj