Życie w UK

Polska gola!

Miało być artystycznie i muzycznie bardziej niż sportowo. Ale z Nigelem Kennedy’m nigdy nic nie wiadomo. Było więc dokładnie jak na Wembley w 1973 roku.

Polska gola!

Wyspy Smaku: Wschód jest cool! >>

Do Southbank Centre nad Tamizą wpadam lekko spóźniona. Jest niedzielny wieczór, drugi dzień polskiego weekendu muzyczno-kulturalnego pod batutą Nigela Kennedy’ego – muzycznego geniusza i huligana jednocześnie, który w Polsce znalazł żonę, muzyczną inspirację i kolejny, ważny rozdział swojego szalonego życia. Kennedy ma też londyński dom, na St John’s Wood, w którym często odbywają się profesjonalne negocjacje, spotkania i wywiady. Ale jego serce jest bez wątpienia na południu Polski – w Krakowie i w Tatrach, gdzie od kilku lat ma swoją góralską daczę. – Chcę pokazać Brytyjczykom taką Polskę, jaka mnie zafascynowała. To nie mapa najważniejszych muzycznych trendów. To klimat, ludzie, wszystko, z czego ja skorzystałem – opowiada muzyk z entuzjazmem podczas konferencji prasowej.

Mecz na Wembley
Wszyscy szykują się na perełkę weekendu: wieczór, który organizatorzy razem z Nigelem nazwali: Project World Cup. W wielkiej sali koncertowej stanie telebim, na którym wyświetlony zostanie historyczny dla obu krajów mecz z października 1974 roku. Słowo „Mecz na Wembley” do tej pory budzi wzruszenie nie tylko najzagorzalszych fanów piłki nożnej. – Miałem wtedy 22 lata, oglądaliśmy walkę Polaków z Anglikami ze łzami w oczach. A potem była radość i wielka balanga – opowiada Janusz Trzciński, budowlaniec, który w Londynie mieszka z rodziną od 15 lat. Myślę: ciekawy pomysł, mecz na wielkim ekranie w pięknej modernistycznej sali koncertowej, a na scenie nieobliczalny Nigel ze swoim melanżem artystów, od góralskiego Zakopower, przez muzyków klasycznych, aż do jego polskiej Orchestra for Life. Ale oto zdumienie. Koncert nie odbędzie się w Purcell Room wewnątrz Queen Elizabeth Hall. Zdenerwowani organizatorzy biegają po centrum muzycznym jak kurczaki wypuszczone na wolność z ciasnej farmy drobiu. – Nigel zmienił formułę koncertu. Chce, żeby był za darmo i żeby każdy mógł w nim uczestniczyć! – dowiaduję się w końcu. Z chaosu i bieganiny po godzinie wyłania się wreszcie scena w głównym holu Royal Festival Hall. Nigel Kennedy znów przysporzył swoim brytyjskim partnerom nie lada bólu głowy. Zmiana w ostatniej chwili. Ale nikt nie ma odwagi mu się sprzeciwić. Bo może wcale nie wyjdzie na scenę?

Historyczne gole
Pierwsze minuty meczu na dwóch w naprędce ustawionych ekranach: fryzury z lat 70., na boisku Lato i niepokonany Tomaszewski. Ten wczesny wieczór 37 lat temu nie zapowiadał się lekko dla Polaków. Na trybunach stadionu Wembley, nazywanego świątynią futbolu, 100 tys. fanów reprezentacji Anglii. Kiedy z głośników puszczono polski hymn, ludzie krzyczeli: „Animals”. – Nawet dobrze, bo nie musiałem już mobilizować piłkarzy – wspomina po latach trener polskiej reprezentacji, Kazimierz Górski. Polacy zremisowali z Anglikami i wyeliminowali ich z Mistrzostw Świata. – To koniec świata – pisały następnego dnia gazety. Zestawienie tych emocjonujących chwil (polski gol widzowie Southbank przywitali wiwatami!) z muzyką na żywo to genialny pomysł. Na prostej scenie charyzmatyczny Nigel w koszulce drużyny Aston Villa i elektrycznymi skrzypcami oraz towarzysząca mu banda polskich muzyków. Sebastian Karpiel-Bułecka z pięknym głosem i jeszcze piękniejszym torsem, przepięknie śpiewający górale, dźwięk skrzypiec wymieszany z gitarą elektryczną i podkładem DJ-skim. Kto spodziewał się w Southbank koncertu bon ton, szybko wyszedł. Ale dla tych kilkuset osób, które wypełniły przejście w centrum muzycznym, wieczór był magiczny.

Aleksandra Kaniewska /  Fot. Getty Images

Wyspy Smaku: Wschód jest cool! >>

 

author-avatar

Przeczytaj również

Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj