Życie w UK
Polscy bracia nie zaginęli, ale uciekli od brytyjskich rodziców zastępczych?
Nowe informacje w sprawie zagadkowego zniknięcia trzech polskich chłopców z Sunderland. 15-letni Remus, 12-letni Janko i 10-letni Dawid, wychowywani przez rodziców zastępczych w The Oaks, zaginęli w poniedziałek. Wyszli z domu na wycieczkę rowerową. Nie wrócili jednak do domu.
Okazuje się, że chłopcy jeszcze tego samego dnia byli widziani na stacji kolejowej Park Lane. Na nagraniu z monitoringu widać wyraźnie całą trójkę, podróżującą bez kasków i rowerów. O godz. 17.30 bracia wsiadają do pociągu. Wysiadają z niego chwilę po 18.00 na stacji Newcastle Central Station.
Policja informuje, że rodzice biologiczni braci przebywają poza UK. Nie można wykluczyć, że chłopców także nie ma już w Wielkiej Brytanii. Żaden z nich nie odbiera telefonu, nie ma z nimi żadnego kontaktu. Służby podejrzewają, że wsiedli do pociągu, by zobaczyć się z przyjacielem lub członkiem rodziny. Na tym jednak trop się urywa.
Każdy, kto może mieć informacje o zaginionych, proszony jest o kontakt z policją pod numerem 101. Numer sprawy 1276 z dnia 11/08/14.