Życie w UK
Polka uciekła z kwarantanny, żeby polecieć na wakacje. Policja zatrzymała kobietę na lotnisku
Fot. Getty
36-letnia Polka została skierowana na 10-dniową kwarantannę. Kobieta jednak już trzeciego dnia izolacji nie wytrzymała w domu i postanowiła… polecieć na wakacje do Egiptu.
Pewna Polka, pomimo faktu przebywania na oficjalnej 10-dniowej kwarantannie nałożonej przez polski Sanepid, spakowała walizkę i pojechała na lotnisko, by skorzystać z wykupionych przez siebie wcześniej wakacji w Egipcie. Niestety, przed wylotem kobietę zdążyła zatrzymać policja.
Polka uciekła z kwarantanny, by polecieć na wakacje
Jak podaje portal fly4free kobieta miała lecieć samolotem jednej z linii czarterowych, a lot z Polski miał się odbyć do Marsa Alam w Egipcie. Gdy 36-latka pojawiła się na lotnisku w Katowicach, wszystko szło zgodnie z planem – dopóki nie przyszła jej kolej na odprawę. Personel linii lotniczych, sprawdzając czy wszystko się zgadza w dokumentach pasażerki, odkrył, że w chwili przebywania na lotnisku jest objęta kwarantanną i nie tylko nie ma prawa wyjechać za granicę, ale nie ma też prawa opuścić własnego mieszkania.
W związku z sytuacją wezwano policję, która zatrzymała kobietę. Zajście zostało też zgłoszone do sądu, który rozstrzygnie sprawę. Warto wiedzieć, że według aktualnych zasad obowiązujących w Polsce, kwarantannie domowej muszą poddać się osoby, które otrzymały pozytywny wynik testu na koronawirusa oraz osoby zidentyfikowane jako kontakty osoby zarażonej. Niezastosowanie się do izolacji grozi grzywną w wysokości do 30 tys. zł.
W komentarzu Polskiej Straży Granicznej cytowanym przez fly4free, dotyczącym zatrzymania na lotnisku Polki, która uciekła z kwarantanny, czytamy: „Mimo ciążącego na niej obowiązku Polka świadomie złamała zasady przebywania w izolacji domowej. Podróżna odmówiła przyjęcia mandatu i w związku z tym sporządzono wniosek do sądu o jej ukaranie. Jednocześnie funkcjonariusze poinformowali o zaistniałym fakcie Państwową Inspekcję Sanitarną”.