Życie w UK

Polka mieszkająca w Szkocji mówi o swoim śmiałym projekcie: „Jako emigrantka nie porzuciłam swoich marzeń”

artykuł sponsorowany

Polka mieszkająca w Szkocji mówi o swoim śmiałym projekcie: „Jako emigrantka nie porzuciłam swoich marzeń”

Szkocja Q

Małgorzata planuje wydać swoją pierwszą książkę na Wyspach, w której pisze o sprawach ponadczasowych i aktualnych niezależnie od miejsca, w którym się znajdujemy, a także etapu życia, na którym jesteśmy. Przeczytajcie wywiad z Polką, której przemyślenia są bliskie tak wielu z nas.

Co zainspirowało Panią do napisania powieści psychologicznej, poetyckiej „Nadzieja umiera przedostatnia, ostatni umiera człowiek”?

Świat pełen chaosu, biegu, rywalizacji, ciągłego porównywania się do innych często pokazuje nam niewłaściwy kierunek. Biegniemy, lecz nie zawsze wiemy, za czym. W pewnym momencie budzimy się i okazuję się, że od dawna nie jesteśmy w miejscu, w którym chcielibyśmy być, czasami nie rozpoznajemy ludzi obok nas, ale jeszcze gorzej, gdy przestajemy poznawać samych siebie.

Moją inspiracją byli i zawsze będą ludzie. Obserwuję, jak żyją, gdzie podążają i czy są ze sobą szczęśliwi. Lubię rozmowy, szukanie rozwiązań, pytania i odpowiedzi dotyczące sensu naszego istnienia oraz kierunku, w jakim chcemy podążać.

Przeraża mnie i czasem przerasta zło tego świata, oczy zamknięte na dobro i miłość, na drugiego człowieka. Smucą mnie osądy ludzi, którzy ranią, bo myślą, że mają do tego prawo, bo myślą, że są lepsi. Może dziś jest ich dobry czas, lecz nie wiedzą, że też mogą upaść bardzo nisko któregoś dnia.

Ale jest też piękno, które nas otacza, piękno w nas samych, utracona dobroć i wrażliwość, którą możemy odzyskać. Brak wiary w siebie, osamotnienie i strach można przezwyciężyć, trzeba tylko wiedzieć, w jaki sposób. Może prawdziwym sensem istnienia jest właśnie poszukiwanie tej drogi?

 

Lektura o człowieku

Jakby Pani opisała swój projekt pisarski? Dla kogo jest ta książka?

Jeżeli jesteś osobą dorosłą, jest to czas, aby przysiąść, zatrzymać się na chwilę i przeczytać dobrą lekturę o człowieku.

Jeżeli jesteś osobą, która straciła sens życia i nadzieję, jest to czas, abyś się zatrzymał i pomyślał, ponieważ zawsze jest nowa droga, jest tu i teraz. I zawsze możemy zacząć od początku, musimy tylko chcieć.

Dla osoby szczęśliwej jest to czas, kiedy będzie jeszcze bardziej utwierdzona w przekonaniu, że idzie dobrą i właściwą drogą.

Dla młodzieży będzie to czas refleksji i pytania: dokąd zmierzają i jaką chcą wybrać drogę.

 

Na portalu Polak Potrafi zorganizowała Pani zbiórkę na wydanie swojej powieści. Jaka kwota jest potrzebna, aby mogła Pani zrealizować swoje marzenie?

Celem projektu jest druk książki, wydanie audiobooka, promocja, ale również moim wielkim marzeniem jest przetłumaczyć książkę na język angielski, aby ta dotarła do jak największej ilości ludzi na świecie. Budżet projektu to na początek 16 500 zł. To podstawa, natomiast najważniejsza będzie promocja, reklama oraz dystrybucja, więc myślę, że koszty będą dużo wyższe. Natomiast każda kwota pozwoli mi przybliżyć się do realizacji tego projektu.

Budżet projektu:

– druk 1500 egzemplarzy około 6000 zł

– audiobook około 6000 zł

– tłumaczenie na język angielski około 4500 zł.

Życie w zgodzie z samym sobą

Porusza Pani w powieści temat człowieka w obecnych czasach. Jaka jest według Pani jego rola? Czy kryzys, o którym tyle teraz się mówi, jest dla nas tak naprawdę szansą na zmianę?

To bardzo ważny i trudny temat. Myślę, że każdy ma do odegrania swoją własną rolę. Ale jeżeli miałabym się wypowiedzieć osobiście, to uważam, że człowiek powinien żyć w zgodzie z sobą samym, powinien akceptować się i kochać siebie. Tylko wtedy jest w stanie zbudować coś pięknego i podarować również coś światu. W życiu chodzi o to, aby być szczęśliwym, dążąc do tego spełnimy się w każdej roli.

Szansa na zmianę jest zawsze, nie są do tego potrzebne kryzysy, a zrozumienie siebie, swoich potrzeb, swoich życiowych celów i określenie swojej roli w życiu, o której jest mowa. Na pewno teraz jest czas, aby się rozwijać, być bardziej świadomym siebie i swoich potrzeb. Otwarty umysł na zmiany to podstawa. Teraz jest czas, aby szukać informacji, które są nam potrzebne do lepszego funkcjonowania, to realizacji tych prawdziwych celów, często nowych i odnalezienie się w obecnej sytuacji, tak abyśmy byli szczęśliwi.

Ludzie często się wstydzą prosić o pomoc, często nie potrafią znaleźć swojej drogi, lub utracili cel, do którego zmierzali, nie wierząc w siebie. Jest czas, aby zmienić myślenie, wyrzucić stare przekonania o sobie, a na ich miejsce włożyć miłość, akceptację i wiarę.

 

Jak Pani odkryła własną drogę w życiu? Jak udaje się Pani realizować swoje cele i czy sądzi Pani, że każdy jest do tego zdolny?

Całe życie człowiek podporządkowuje się komuś, lub czemuś, dając często przyzwolenie, aby los za nas decydował. Często idziemy przez życie nie zastanawiając się nad nim, nic się nie dzieje, nic się nie zmienia, a czas ucieka. Byłam w momencie, kiedy nie lubiłam swojego życia, kiedy nie lubiłam siebie, za to, co sobie robię, że marnuję czas, zamiast robić coś, co mnie uszczęśliwi.

W momencie, kiedy zrozumiałam, że to ja powinnam kierować moim życiem, wiele się zmieniło. Odkrywam wiele szczęścia, czasem poprzez ciężką drogę, ale powoli realizuję swoje marzenia. Kiedyś bez celu, teraz z pasją życia i uśmiechem na twarzy. Musimy zrozumieć, że jeżeli my nic nie zmienimy, to nic się nie zmieni. A zmienić możemy wszystko tu i teraz. Najważniejsze i najtrudniejsze było podjąć decyzję, trudną decyzję, że od tej pory będę za siebie odpowiedzialna, wiara, że zasługuję na dobro i lepszą przyszłość, ale to ja muszę dbać o siebie, o swoje myśli, czyny i podejmować dobre decyzje; wtedy zbuduję nową przyszłość, lepszą przyszłość, gdzie będę szczęśliwa i spełniona, gdy będę szła drogą swoich pasji. I tak też się stało.

Często nie jesteśmy świadomi mocy, jaką w sobie nosimy. Blokady, które musimy zdjąć z naszych umysłów, to nasze zakorzenione prawdy, które często nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.  Tylko my sami jesteśmy sobie w stanie pomóc poprzez zmianę przekonań i zachowań. Skoro innym się udało, to nam się też uda. Uważam, że każdy zasługuje na dobre życie i każda osoba jest zdolna do realizacji swoich celów, marzeń, ale to również cena, którą musimy zapłacić. Wyjść ze strefy komfortu jest trudno, ale kiedy zrobimy pierwszy krok i kolejny, to będziemy na nowej drodze – na drodze, którą sami będziemy kreować i tworzyć.

Co Pani zdaniem może pomóc współczesnemu człowiekowi?

Drugi człowiek, zrozumienie i wiedza o nas samych. Często zachowujemy się niepoważnie, chociaż do końca nie jesteśmy tego świadomi. Oddalamy się coraz bardziej od innych, ale też oddalamy się od siebie. To błąd. Musimy wrócić na właściwe tory, tak, aby budząc się rano już nie iść w stronę przepaści, ale na drogę wejść – spełnionych marzeń. Budować dobre relacje z rodziną i bliskimi, umieć się zatrzymać, ale przede wszystkim chcieć się zatrzymać.

Potrzeba nam czasu, uwagi, kilka minut rozmowy, zrozumienia, bo nawet tego nie zauważamy w naszym życiu. Smutne jest, że coraz bardziej tego wszystkiego brak. Potrzebujemy się na moment zatrzymać i zrozumieć, że mamy zrobić to sami, a nie czekać, aż powali nas choroba, stres lub zgubienie swojej własnej indywidualności. Czas świadomie zadbać o siebie, o nasze zdrowie i nasze relacje z innymi.

Większość ludzi powie: bo on to, bo ona tamto… łatwo jest wymagać od innych, ale kiedy Ty ostatnio coś dałeś od siebie? Kiedy tak prawdziwie od siebie zadzwoniłeś bez pośpiechu do kogoś, tak po prostu, wsparłeś kogoś dobrym słowem, dałeś mu kawałek swojego czasu, kiedy ostatnio powiedziałeś komuś, że go kochasz, że go doceniasz i wspierasz? Jeśli każdy da od siebie kawałek dobra, to na pewno będzie nam się żyło lepiej i bardziej szczęśliwie, czego wszystkim życzę. Miej otwarte i szczere serce.

„Bądź zmianą, którą pragniesz ujrzeć w świecie” – Mahatma Gandhi

Link do zbiórki:

https://polakpotrafi.pl/projekt/nadzieja-umiera-przedostatnia-ostatni-umiera-czlowiek

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Rząd UK wstrzyma się od dalszego podnoszenia płacy minimalnej?Nosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeNosowska w UK – ikona polskiej muzyka zagra koncerty w Londynie i ManchesterzeEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekEkopisanki – naturalne i domowe sposoby barwienia jajekHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniu
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj