Polish Choice 2017: Polacy mają ogromny wkład w rozwój brytyjskiej gospodarki

Wywiad z Tomaszem Koczulapem dyrektorem firmy Decor Express, na którą można głosować w tegorocznym plebiscycie Polish Choice of the Year w kategorii "Polski sukces" oraz "Sprzedaż i handel". 

Decorexpress1

Decor Express to młoda i nowoczesna firma handlowa. Co sprawiło, że wybraliście brytyjski rynek i czemu zawdzięczacie sukces, jaki na nim odnieśliście?

Otwarcie pierwszego sklepu Decor Express było wynikiem obserwacji i rozwoju sektora budowlanego w Londynie. Wiązało się to z ciągle rosnącym zapotrzebowaniem na produkty i usługi budowlane, a musimy pamiętać, że Polacy mają znaczący wkład na tym rynku.

Zamysłem było stworzenie bardzo dynamicznej i nowoczesnej firmy zarządzanej przez kreatywny zespół złożony z młodych osób ukierunkowanych na najwyższej jakości serwis i mających zdolność do natychmiastowej reakcji na zmiany i trendy rynkowe. Myślę, że możemy powiedzieć, że są to fundamenty naszego sukcesu. 

Waszymi klientami są głównie firmy budowlane i dekoratorskie, czy przeważają klienci indywidualni, którzy wierzą we własne siły i sami chcą wyremontować sobie mieszkanie?

Oferta naszych sklepów skierowana jest do wszystkich klientow – zarówno firm budowlanych jak i tzw majsterkowiczów. Myślę, że poziom serwisu i asortyment oferowanych produktów jest w stanie usatysfakcjonować zarówno budowlańców jak również indywidualnych klientów. Każdy z naszych sklepów posiada przeszkoloną załogę, która jest w stanie udzielić profesjonalnej  porady.

Firmy budowlane często korzystają z naszych usług chociażby ze względu na szybkość dostaw, które staramy się realizować w wiekszości tego samego dnia. Dla klientów indywidualnych stworzyliśmy w naszym sklepie na Richmond strefę "Premium Paint”, gdzie można uzyskać specjalistyczną poradę.

Macie bardzo szeroką ofertę, od farb i lakierów poprzez wszelkiego rodzaju narzędzia tak niezbędne w pracy dekoratorskiej czy budowlanej. Myślicie o dalszym jej rozszerzaniu?

To prawda, posiadamy szeroki asortyment, ale nie poprzestajemy na tym. Cały czas w naszej ofercie pojawiają się nowe produkty. Słuchamy tego, czego oczekują od nas nasi klienci i staramy się spełniać ich oczekiwania. Na przykład, nasz import narzędzi bezpośrednio z Polski jest tego wynikiem.

Posiadacie trzy sklepy stacjonarne na terenie Londynu, ale z powodzeniem można zrobić zakupy również na Waszej stronie internetowej. Na podstawie waszego doświadczenia handlowego, jaką formę zakupu tego typu produktów Wasi klienci wybierają częściej?

Wiekszość naszych klientów wybiera bezpośrednią formę zakupu w naszych sklepach. Uważam, że wiąże się to trochę z naszymi przyzwyczajeniami, chęcią zobaczenia produktów czy kolorów lub poradzenia się. Myślę, iż na tym właśnie polega piękno handlu detalicznego.

Niemniej jednak zauważamy, że handel online w dzisiejszych czasach jest bardzo rozwinięty i coraz więcej osób z niego korzysta, dlatego idziemy za trendem i staramy się dostosować ofertę naszego sklepu online do potrzeb i wymagań naszych klientów.

Coraz więcej osób wybiera metodę zakupów przez internet. Niektórzy nie chcą tracić czasu na jazdę po sklepach, dlatego korzystają z naszej strony. Jest to bardzo szybki i prosty proces. Do tego nasz klient ma do wyboru odbiór indywidualny w naszych sklepach lub dostawę do domu, bądź na budowę. 

Wśród Waszych klientów jest wielu Polaków?

Oferta Decor Express skierowana jest do wszystkich, niemniej jednak znacząca cześć naszych klientów to nasi rodacy. Jest to wynik ogromnego sukcesu i bardzo dobrej reputacji Polaków sektorze budowlanym na Wyspach.

Sytuacja na Wyspach po referendum w sprawie Brexitu zrobiła się niepewna. Na podstawie Waszych obserwacji i nastrojów innych Polaków stwierdzacie, że ciężko pracujący rodacy nie muszą się bać nadchodzących zmian?

Ostatnie gwałowne zmiany, a przede wszystkim brak odpowiedzi na pytanie o gwarancję statusu obywateli UE raczej nie napawa optymizmem, podobnie jeśli chodzi o biznes. Zaraz po referendum z ust pani premier Theresy May można było usłyszeć o chęci obniżenia podatków, wolnym handlu i wielkich możliwożciach.

Niestety na dzień dzisiejszy mamy spowolnienie w wielu sektorach gospodarki, inflację, spadek wartości funta, falę podwyżek, wzrost NI, podwyzszenie business rates jak również kryzys NHS co raczej nie zachęca potencjalnych inwestorów ani nie polepsza nastrojów. Rok 2017 jawi się więc jako wielkie wyzwanie dla nas wszystkich, a niepewna przyszłość raczej tutaj nie pomaga.

Według Was Wielka Brytania, a szczególnie brytyjska gospodarka zdecydowanie zyskała na polskiej zaradności i przedsiębiorczości?

Oczywiście co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości, Polacy mają ogromny wkład w rozwój brytyjskiej gospodarki i trudno tego nie dostrzec. Ewentualna utrata tak dużej i cieżko pracującej grupy może się odbić bardzo negatywnie szczególnie w strefie usług, z czego Anglicy niekoniecznie zdają sobie sprawę.

Jesteście przykładem polskich przedsiębiorców, którzy świetnie się odnaleźli na rynku brytyjskim. Jaka jest Wasza dewiza? 

Nasza dewiza to niskie ceny, szeroki wybór towarów oraz serwis na jak najwyższym poziomie. Myślę, że nawet na niepewne czasy to dobre zasady.

Poza działalnością handlową, Decor Express pomaga młodym polskim sportowcom…

Z dumą możemy się pochwalić wkładem w rozwój sportowy naszych najmłodszych. Decor Express jest sponsorem drużyny piłkarskiej London United Tigers FC U9. Wierzymy w potencjał młodych ludzi i uważamy, że wspierając ich pomagamy im wspinać się po szczeblach pilkarskiej kariery.

Z czystym sercem możemy się pochwalić, że nasi dzielni chłopcy w sezonie 2016/2017 nie przegrali żadnego meczu! Nasz sukces w tym plebiscycie w większej cześci zawdzięczamy naszym sportowcom, którzy wspierają nas na każdym kroku i trzymają za nas kciuki.