Życie w UK

Polak zamordowany w Irlandii! Kolejna zbrodnia na tle rasistowskim?

Przedwczoraj w Irlandii doszło do tragicznego w skutkach wydarzenia. 24-letni napastnik napadł na Polaka. Życia ofiary nie udało się uratować, jednak sprawca znajduje się już w rękach policji i wkrótce stanie przed sądem. Motywy tej zbrodni pozostają nieznane.

Polak zamordowany w Irlandii! Kolejna zbrodnia na tle rasistowskim?

GettyImages 51884037

Do zdarzenia doszło we wtorek 1 listopada tuż przed południem, po godzinie jedenastej. W położonym w środkowej części kraju mieście Longford zaatakowano Polaka. Ofiara została napadnięta w pobliżu swojego miejsca zamieszkania, na ulicy Great Water. Napastnik zadał 31-letniemu mężczyźnie kilka ciosów nożem w klatkę piersiową, ale temu udało się uciec. Dobiegł do pobliskiego centrum handlowego, gdzie robiąca zakupy pielęgniarka natychmiast przystąpiła do pierwszej pomocy. Wezwano karetkę pogotowia i policję, ale życia Polaka nie udało się uratować. Niedługo po przewiezieniu do szpitala zmarł.

Brytyjczyk zakneblowany pomarańczą i okradziony przez imigrantów

Policja sprawcę tej zbrodni ujęła bardzo szybko. Po przejrzeniu zapisów monitoringu CCTV zidentyfikowano 24-letniego napastnika i dokonano aresztowania. Po krótkim przesłuchaniu zostanie niemal natychmiast postawiony przed sądem. Do pierwszej rozprawy ma dojść jeszczedziś. Wciąż nie wiadomo co było motywem tej zbrodni.

Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie potwierdziło jeszcze oficjalnie, że ofiarą wypadków w Longford był nasz rodak. Przedstawiciele MSZ wciąż pracują nad ustaleniem tożsamości 31-latka. "Informujemy, że trwają jeszcze procedury identyfikacji i potwierdzenia tożsamości ofiary tragicznego zdarzenia w Longford, które powinny zakończyć się w dniu dzisiejszym. Wg wstępnych ustaleń śledczych ofiarą jest najprawdopodobniej obywatel Polski. Polski urząd konsularny w Dublinie monitoruje sprawę" – czytamy w piśmie biura prasowego MSZ przesłanym dziś rano.

Polski kierowca zabił matkę i trójkę dzieci, bo bawił się telefonem podczas jazdy. Ale takich jak on są na drogach setki…

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

34500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtów34500 osób musi zwrócić zasiłek lub grozi im kara do 20000 funtówKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyKE zadecyduje o przyszłość tradycyjnej wędzonej kiełbasyDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujeMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujePi�ęć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda bill
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj