Styl życia
Polak zadźgał Brytyjkę na oczach jej dwójki dzieci! Tłumaczy, że głosy mu kazały
Marcin Porczyński włamał się do domu 37-letniej Nicoli Cross i zabił ją na oczach dwójki jej dzieci. Polak twierdzi, że głosy kazały mu to zrobić i mówiły mu, że dzieci kobiety są w niebezpieczeństwie.
Polak, który nie stronił od narkotyków i u którego stwierdzono schizofrenię paranoidalną, długo zaprzeczał morderstwu, jednak wczoraj w sądzie przyznał się do zabicia 37-letniej Nicoli Cross. 26-latek zadźgał kobietę na oczach jej dzieci, ponieważ – jak twierdzi – myślał, że były przez nią głodzone.
Śledczy ujawnili przyczynę śmierci oprawcy Daniela Pełki!
Morderca powiedział, że głosy w jego głowie kazały mu „złożyć w ofierze” młodą matkę, aby uchronić od niebezpieczeństwa jej dzieci. Nicola Cross zanim została zaatakowana przez Porczyńskiego, zadzwoniła po policję informując, że przed jej domem znajduje się mężczyzna, który się „dziwnie zachowuje”. Następnie przerażona kobieta zadzwoniła do swojego męża, który chwilę później usłyszał przez słuchawkę, jak Polak włamuje się do ich mieszkania i morduje jego żonę. Młoda matka została ugodzona 10 razy w klatkę piersiową przez Polaka kuchennym nożem.
Wczoraj w sądzie Porczyński przyznał się do zabicia 37-letniej Brytyjki, jednak jego obrońca twierdzi, że w czasie napaści mężczyzna „miał atak związany ze schizofrenią paranoidalną, na którą cierpi”. Już teraz wiadomo, że stan zdrowia psychicznego zostanie wzięty pod uwagę przy wydawaniu wyroku, który zapadnie o godzinie 10 w poniedziałek.