Życie w UK
Polak sprawcą KOSZMARNEGO wypadku na drodze A617 – jechał pod prąd, bez prawa jazdy i doprowadził do czołowej kolizji
Tragiczny wypadek na drodze A617, między Pleasley i Chesterfield. Doszło do czołowego zderzenia dwóch pojazdów. Sprawcą wypadku był Polak. Nasz rodak nie tylko jechał prąd, ale w dodatku nie posiadał odpowiednich uprawnień.
27 czerwca 2020 doszło do koszmarnego wypadku drogowego. Na drodze A617, między Pleasley i Chesterfield, w miejscu, gdzie dochodzi do zwężenia i droga o dwóch pasach staje się jednopasmówką, 33-letni polski kierowca poruszał się samochodem jadąc "pod prąd". Z prędkością szacowaną na 50 mil na godzinę czołowo wjechał w innego uczestnika ruchu drogowego. Skutki były opłakane, a obrażenia obu uczestników wypadku – bardzo poważne. Polak złamał kości w obu nogach i przez pewien okres musiał poruszać się na wózku inwalidzkim. Z kolei jego ofiara doznała licznych złamań, ucierpiała w wyniku krwotoku wewnętrznego oraz musiano jej usunąć cześć jelita. W jego przypadku konieczna była operacja ratująca życie, jak zostało to zaznaczone w sądzie.
Pod prąd, bez uprawnień i "na czołówkę"
Jak czytamy na łamach lokalnego serwisu "Derbyshire Live" przed obliczem Derby Crown Court pokazano nagranie z tego zdarzenia, które zostało zarejestrowane przez kamerę zainstalowaną w samochodzie ofiary.
Wina polskiego kierowcy absolutnie nie ulegała żadnych wątpliwościom. W dodatku okazało się, że Polak wsiadł za kółko nie posiadając ważnego prawa jazdy. Uprawnienia zostały mu odebrane za wcześniejsze wykroczenia, a konkretnie za jazdę pod wpływem alkoholu. To jednak nie wszystko – nasz 33-letni rodak ma również na swoim koncie inne przestępstwa, w tym uszkodzenie mienia (we własnym domu) oraz utrudnianie pracy policji.
- CZYTAJ TEŻ: Pozbawiony prawa jazda przez sąd Polak po usłyszeniu wyroku… wsiadł za kółko i pojechał!
Polak okazał się sprawcą koszmarnego wypadku
W świetle tych wszystkich faktów trudno było spodziewać się, że brytyjski sąd łaskawie spojrzy na imigranta z Polski. Nasz rodak przyznał się do stawianych mu zarzutów. Jaki wyrok zapadł w jego sprawie? Derby Crown Court skazał go na 2 lata pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów na 2 lata.