Życie w UK

Polak, oskarżony o zabicie 8 osób na autostradzie M1, dwukrotnie przekroczył dopuszczalną zawartość alkoholu we krwi!

Wczoraj przed sądem High Wycombe Magistrates' Court stanął 31-letni Ryszard Masierak, oskarżony o zabicie na autostradzie M1 ośmiu osób i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u czterech kolejnych osób. Z ustaleń śledczych wynika, że w chwili wypadku stężenie alkoholu we krwi Polaka przekraczało normę niemal dwukrotnie!

Polak, oskarżony o zabicie 8 osób na autostradzie M1, dwukrotnie przekroczył dopuszczalną zawartość alkoholu we krwi!

fot.

Do tragicznego wypadku na autostradzie M1 w pobliżu Newport Pagnell doszło w sobotę nad ranem, ok. 3:15. W zderzeniu uczestniczyły dwie ciężarówki i minibus – jedną z ciężarówek prowadził Polak, drugą – Brytyjczyk David Wagstaff , a minibus 52-letni Cyriac Joseph, który poniósł w wypadku śmierć. Poza kierowcą minibusa w kraksie (uznanej za najtragiczniejszy wypadek drogowy od 24 lat) zginęło jeszcze 7 innych osób, a 4 kolejne w stanie ciężkim trafiły do szpitala. Wszystkie ofiary i wszyscy ranni to pasażerowie minibusa, którzy podróżowali z Nottingham do Londynu, aby tam złapać samolot do Francji. 

To już pewne: Polak zabił brytyjską rodzinę bo…bawił się w samochodzie komórką!

31-letni Polak nie jest jedynym oskarżonym w sprawie spowodowania wypadku na autostradzie M1 – o nieumyślne zabicie 8 osób i przyczynienie się do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u kolejnych 4 osób oskarżony został także kierowca brytyjski. Na niekorzyść Ryszarda Masieraka przemawia jednak fakt, że Polak był pod pływem alkoholu. Zaraz po wypadku stężenie alkoholu u Masieraka wynosiło 55 mg na 100 ml wydychanego powietrza, podczas gdy maksymalne stężenie dla kierowców wynosi w Wielkiej Brytanii 35 mg na 100 ml. 

 

Pasażerowie minibusa to hindusi, z których część mieszkała na Wyspach, a część przyjechała do Wielkiej Brytanii w odwiedziny. Wszyscy (rodzina i przyjaciele) jechali na wakacje, a minibusa wynajęli po to, by dostać się do Londynu, skąd już dalej mieli wziąć samolot do Francji. 

Szokująca relacja polskiego kierowcy z Calais: „Oni się z nami bawią, to jest masakra”!

Podczas 35-minutowego, wstępnego przesłuchania, Polak nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, a na sali sądowej stał z pochyloną głową i ocierał oczy chusteczką. Zarzuty zostały Polakowi przedstawione przy pomocy tłumacza, a przydzielona mu z urzędu adwokat Sarah Powell stwierdziła, że jej klient nie będzie wnioskował o wyjście za kaucją. 
 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Lotnisko w Dublinie odejdzie od tej 76-letniej tradycjiLotnisko w Dublinie odejdzie od tej 76-letniej tradycjiIle czasu zajmuje oszczędzanie na pierwszy dom w UK – z depozytem 5%, 10% i 25%Ile czasu zajmuje oszczędzanie na pierwszy dom w UK – z depozytem 5%, 10% i 25%Dodatkowe miejsca w szkołach dla uczniów ze specjalnymi potrzebamiDodatkowe miejsca w szkołach dla uczniów ze specjalnymi potrzebamiLudzie bezdomni znikną z ulic Londynu do 2030 r.?Ludzie bezdomni znikną z ulic Londynu do 2030 r.?Porywiste wiatry i ulewne deszcze prawie w całym krajuPorywiste wiatry i ulewne deszcze prawie w całym krajuMężczyzna stanął przed sądem w Dublinie nagi, bo…Mężczyzna stanął przed sądem w Dublinie nagi, bo…
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj