Życie w UK

Polak, który zaatakował sprzedawcę i chciał spalić stację benzynową SKAZANY

Fot: The Manchester Evening News

Polak, który zaatakował sprzedawcę i chciał spalić stację benzynową SKAZANY

Polak Chcial Podpalic Stacje

Zapadł wyrok w sprawie Polaka, który podpalił znajdujące wystawnie worki z węglem. Sęk w tym, że znajdowały się one na stacji benzynowej i tylko cudem nie doszło do prawdziwej tragedii.

Jak czytamy na łamach "The Manchester Evening News" w październiku minionego roku niejaki Kamil S. poszedł na pobliską stację, aby kupić papierosy. Udał się na placówkę Shella znajdującą się przy Liverpool Road, w niewielkim mieście Irlam (hrabstwo Greater Manchester – Irlam leży około 13 km na zachód od centrum Manchesteru). Był późny wieczór, minęła godzina 22.

Matka z Polski odzyskała odebrane przez państwo dzieci

Mający 29 lat Polak miał dać banknot 20-funtowy sprzedawcy i otrzymać 11 funtów reszty. Jego zdaniem został oszukany – po odejściu od kasy wrócił na stację i wszczął awanturę. Zaczął obrażać zatrudnionego na stacji muzułmanina, nazywając go kilkakrotnie terrorystą i zamachowcem. Na tym jednak nie poprzestał, bo za pomocą zapałek podpalił leżące nieopodal worki z węglem przeznaczone na grilla.

Węgiel bardzo szybko i łatwo zajął się ogniem, a pracownicy stacji szybko awaryjnie wyłączyli mechanizmy pompowania benzyny i po prostu zaczęli uciekać. Żar sprawił, że na stacji popękały szyby i ryzyko eksplozji było bardzo duże. Sytuacja zaczęła robić się poważna, ale pożaru udało się uniknąć dzięki przytomnej akcji kierowców, którzy przyjechali na stacje i ludzi z okolicy, którzy widzieli co się święci. Ogień opanowano jeszcze przed przyjazdem policji, która również pomogła w walce z żywiołem.

 

 

Brytyjczyk zmasakrował własnego syna i uciekł do Polski z kochanką!

Rzeczona "akcja" trwała około 45 minut, a jak się później okazało znajdujący się pod wpływem alkoholu Kamil S. został aresztowany, a następnie przewieziony na komisariat zlokalizowany w Swinton. Miał tam powiedzieć, że "rozpalił ognisko, bo nie sprzedali mu papierosów."

Dopiero teraz zapadł wyrok w jego sprawie – Manchester Crown Court skazał mieszkającego w Eccles Polaka na skazany na karę pięciu lat pozbawienia wolności.

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Dyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćDyrektor londyńskiej szkoły wprowadza 12-godzinny dzień zajęćW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaW ciągu trzech dni spadek temperatur o 15 stopni CelsjuszaMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujeMężczyzna uniewinniony za jazdę „pod wpływem”. Powód zaskakujePięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billPięć osób zginęło próbując dostać się do UK w dzień po przyjęciu Rwanda billMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiMężczyzna pracował dla Sainsbury’s 20 lat. Został dyscyplinarnie zwolniony za chwilę nieuwagiZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i majuZakłócenia w podróżowaniu, które czekają nas w kwietniu i maju
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj