Polacy, wracajcie – nawołuje minister Morawiecki

Misji Morawieckiego w Londynie ciąg dalszy. Wicepremier i minister rozwoju po rozmowach z Sajidem Javidem, brytyjskim ministrem biznesu, innowacyjności i kompetencji, zwrócił się do Polaków mieszkających na Wyspach. W wywiadzie udzielonym BBC zachęcał ich do powrotu do ojczyzny. Czym? Nową wizją Polski.

Według jego zapewnień w przeciągu najbliższych siedmiu lat nastąpi wzrost prac, który spowoduje, że emigracja zarobkowa właściwie przestanie mieć sens. A za lat piętnaści wynagrodzenie przeciętnego Polaka zrówna się ze średnio obowiązującą w Unii. Aż chciałoby się spytać – wtedy czy teraz. Niewątpliwie, obraz kreślony przez Morawieckiego jest kuszący, ale jak rząd PiSu zamierza go urzeczywistnić?

Remedium na polskie bolączki gospodarcze ma być „Plan na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju”, zwany potocznie „planem Morawieckiego”. Jego celem jest bardziej zrównoważony rozwój, na którym skorzystają wszyscy Polacy.

Morawiecki zachęcał w Londynie do inwestowania w Polsce

Zakłada on odchodzenie od agresywnego kapitalizmu, który zabija niewielkie, lokalne, nierzadko rodzinne firmy. Skupia się na większej współpracy z instytutami badawczymi, uniwersytetami i administracją publiczną. Służyć dużym miastom, ale i mniejszym ośrodkom, a także wsiom.

I wszystko to naprawdę pięknie brzmi, ale czy tak ambitny plan ma jakiekolwiek szanse na realizację? Morawiecki szczegółów szczędzi. „Wielkim dniem dla Polski będzie, kiedy wszyscy Polacy mieszkający za granicą wrócą do kraju” – dodaje.

Na zakończenie warto dodać, że wicepremier w rządzie Beaty Szydło jest przeciwny Brexitowi. Jego zdaniem w obliczu narastającego kryzysu imigracyjnego, rosnącego zagrożenia terrorystycznego i słabej kondycji gospodarki w europejskim obozie konieczna jest solidarność.