Styl życia
Polacy są jednak optymistami! Zaskakujące wyniki badania – zgadzacie się z jego wnioskami?
Jak wynika z badania 2019 IRIS Financial Confidence Survey Polacy (oraz Austriacy) są bardziej optymistyczni niż większość Europejczyków w kwestii oceny sytuacji gospodarczej swojej ojczyzny.
Zgodnie z utrwalonymi stereotypami Polak to człowiek wieczne smutny i sfrustrowany, ciągle niezadowolony, który z pesymizmem patrzy w przyszłość, rzadko się uśmiecha i wszystko widzi w ciemnych barwach. Ale czy tak jest w rzeczywistości? Według badań IRIS Financial Confidence Survey z 2019 roku nie do końca! Agencja ARC Rynek i Opinia zwróciła się do mieszkańców Polski z oceną sytuacji ekonomicznej osobistej oraz kraju, w którym żyją. Wyniki pokazały, że pośród nacji, które najlepiej oceniają ojczystą gospodarkę są Austriacy i… Polacy!
Tylko 36% Polaków uważa, że związanie końca z końcem przychodzi im trudniej, niż w zeszłym roku. Jedynie w Austrii odsetek takich osób był mniejszy i wynosił 28%, z kolei w innych krajach europejskich był on znacznie wyższy. Aż 57 proc. Francuzów i 52 proc. Greków uważa, że w tym roku było ciężej.
Jedynie 34 proc. polskich respondentów obawia się pogorszenia stanu swych finansów w przyszłości. W tej materii większymi optymistami są znowu Austriacy i Irlandczycy, kiedy na przykład ponad połowa Włochów (52%) i prawie połowa Francuzów (49%) wyraża takie obawy. Brytyjczycy są trzecią nacją w tym zestawieniu z wynikiem na poziomie 47%.
W kwestii recesji też jesteśmy optymistami. Jedynie 14% naszych rodaków, którzy brali udział w ankiecie wyraziło opinię, iż odczuwają skutki recesji. Znowu, większym optymizmem wykazali się Austriacy (tylko 9%), z kolei odsetek Włochów wyniósł aż 67%, Turków – 62%, a Francuzów – 58%.
– Na poziom satysfakcji i wskaźniki optymizmu konsumenckiego wpływ ma przede wszystkim koniunktura. W porównaniu z innymi Europejczykami Polacy są jednym ze społeczeństw, które najmniej obawiają się kryzysu – komentował Krzysztof Szczerbacz, Kierownik Zespołu Badawczego w ARC Rynek i Opinia.
– Można powiedzieć, że czujemy się nadal „zieloną wyspą” w Europie. W ciągu ostatnich 10 lat wzrosła samoocena sytuacji materialnej gospodarstw domowych i gospodarczej kraju. Jednocześnie – kiedy lepiej się nam powodzi a podaż dóbr jest wysoka – chcemy coraz bardziej racjonalnie wydawać pieniądze. W ostatniej dekadzie wzrósł odsetek osób, które deklarują, że ograniczyły swoje wydatki na podstawowe potrzeby dnia codziennego – kończy Szczerbacz.
Co sądzicie o wynikach tej ankiety? Czy uważacie, że Polacy w rzeczywistości nie są takimi marudami i patrzą z optymizmem w przyszłość? Jak oceniacie sytuacją gospodarczą naszej ojczyzny? Wyraźcie swoją opinię na naszym profilu na FB i podzielcie się nią z innymi czytelnikami!