Praca i finanse
Polacy podzielili się swoimi najmniej udanymi pracami w UK. Niektóre odpowiedzi mogą Was zaskoczyć!
Fot. Getty
Na jednej z grup na Facebooku Polak zadał rodakom pytanie o najmniej udane prace, jakie przyszło im wykonywać w Wielkiej Brytanii. Pytanie spotkało się ze sporym odzewem wśród internautów, a niektóre odpowiedzi okazały się bardziej niż zaskakujące.
„Jaki był Twój najgłupszy pomysł na zarobek w Jukeju”? – zapytał nieco dowcipnie Polak na Facebooku. Pod postem szybko pojawiła się lawina komentarzy, z których niektóre okazały się wyjątkowo zaskakujące.
To się czyta:Ranking najlepszych linii lotniczych na świecie 2019 r. – Linie Ryanair, EasyJet i Thomas Cook zostały ocenione jako jedne z najgorszych
Co więc Polakom przyszło robić w UK? Listę „najciekawszych” prac prezentujemy Wam poniżej:
- Zbieranie paragonów z Tesco z chodnika, żeby zdobyć pkt na kartę w obsłudze klienta;
- Face-to-face researcher („Face-to-face researcher. W PL to niezły zarobek i ludzie otwarci. A w Anglii masakra. Nie polecam”);
- Zbieranie truskawek ;
- Praca u Polaka;
- Kitchen porter w restauracji;
- Szycie na zamówienie dla Polaków;
- „Chicken industry”;
- „Praca z Polakami na takiej jednej budowie”;
- Myjnia;
- Praca w fabryce cebuli („od kiedy taśma o 6 ruszyła do 14 hehe oczy czerwone jak raki, a w dodatku pod koniec duszności zaczęły się pojawiać więc było nieciekawie”;
- „U Polaka, który zakazał mi mówić po polsku”;
- Praca w fabryce kanapek;
- Sprzedaż bursztynu;
- „Sprzątanie u Pani Polki”;
- „Praca w kuchni z Polakami”;
Niestety kluczowy wniosek, który wyłania się z komentarzy zamieszczonych na Facebooku, to to, że Polacy nie potrafią się ze sobą dogadać za granicą. Mnóstwo komentarzy po postem młodego internauty to jedynie narzekanie na nieuczciwość innych Polaków lub na ich zwyczajną nieżyczliwość.
A Wy jakie macie doświadczenia z pracą w Anglii? Czekamy na Wasze komentarze – pod artykułem lub na Facebooku!