Styl życia
Polacy na rajdzie
Małysz zgodnie z planem, a Sonik na podium i szkoda tylko Hołowczyca, któremu nie udało się dojechać do mety – 35. Rajd Dakar byłby wtedy naprawdę udany dla Polaków.
W zeszłym roku w swoim dakarowym debiucie „Orzeł z Wisły" był 37. na mecie. Wtedy bardziej liczyło się poznanie specyfiki rajdu i zdobycie doświadczenia, a teraz – wynik. Małysz założył sobie, że skończy zawody w czołowej dwudziestce i mu się udało – skończył na 15. miejscu w kategorii samochodów. W polskiej ekipie najlepiej zaprezentował się Rafał Sonik, który zajął trzecie miejsce wśród jadących na quadach (podobnie było w zeszłym roku). Motocyklista Rafał Przygoński uplasował się tuż za czołową dziesiątką, a Łukasz Łaskawiec był trzynasty. Najlepsi w najtrudniejszym rajdzie świata byli natomiast 47-letni Stephane Peterhansel, który po raz piąty triumfował wśród kierowców, Francuz Cyril Despres wśród motocyklistów, a Argentyńczyk Marcos Patronelli – quadzistów.