Praca i finanse
Polacy Głosują
Dla przeciętnego Polaka na Wyspach nadeszły trudne czasy. Nagonka medialna oraz polityczna rządu koalicyjnego Partii Konserwatywnej oraz Liberalnych Demokratów, a także skrajnie prawicowej partii UKIP (niepodległościowej) trwa już ponad rok. Na szczęście mamy broń, i to dość potężną – nasz głos wyborczy.
22 maja tego roku odbędą się wybory do samorządów oraz do Parlamentu Europejskiego. Polaków na Wyspach jest dwa razy więcej niż wszystkich członków trzech największych partii politycznych razem wziętych. Średnio mniej niż 30% ludności bierze udział w głosowaniu.
Te liczby świadczą same za siebie – Polacy mają potencjał do zmiany wyników głosowania, a co za tym idzie, kierunku polityki. Szczególnie w dzielnicach, takich jak Ealing, gdzie mieszka ponad 22 tysiące Polaków.
Polacy budują sobie powoli świadomość obywatelską, a sonaż „Sunday Times” pokazuje jednoznacznie, że Polacy również wiedzą, że będą głosować na tych, którzy nam naszych praw łamać nie chcą. Z 260 badanych aż 37% odpowiedziało, że zagłosują na Partię Pracy, 15% na Liberalncyh Demokratów, a tylko (lub aż?) 15% na Konserwatystów.
Z liderów partii w dalszym ciągu numerem jeden jest Ed Miliband z Partii Pracy, który ma polskie korzenie, a w planach poprawę warunków pracy i bytu dla imigrantów z Europy. Jak zmienić stosunek polityków do nas? Tylko poprzez głosowanie.
Szybka powtórka czy jesteś gotowy/a do głosowania:
• Zapisany/a na listę wyborców, tzw. Electoral Register
• Wysłana deklaracja do Twojego councilu, o tym, że będziesz głosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego
• Możesz zapisać się, aby głosować listownie
• Masz czas do 6 maja