Praca i finanse
Podwyżki podatków w budżecie 2021 – kto zapłaci za finansowanie “pomocy covidowej”?
Już w przyszłą środę, 3 marca, brytyjski kanclerz skarbu ogłosi budżet na rok 2021 przedstawiając rządowe plany zmian w podatkach oraz wsparcia w czasach kryzysu. Poznamy również prognozy dla brytyjskiej gospodarki. Co wiemy o budżecie już dziś? Czego możemy się spodziewać?
Nie ma żadnych wątpliwości, że planowany przez Rishiego Sunaka budżet na rok 2021 będzie skupiony wokół zapobiegania gospodarczym skutkom pandemii koronawirusa i dalszego wsparcia dla przedsiębiorstw i pracowników, którzy z tego powodu znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej. Jednocześnie, kanclerz skarbu będzie musiał podjąć decyzję co zrobić z rekordowym deficytem 270 miliardów funtów, które już zostały wydane przez brytyjski rząd w ramach przeciwdziałania potencjalnym skutkom korona-kryzysu. Można więc spodziewać się, że władze będą chciały sięgnąć głębiej do kieszeni obywateli i podnieść podatki.
Brytyjskie media od lewa do prawa podkreślają, że w zasadzie podwyższenie stawek podatkowych jest nieuniknione. Pozostaje jedynie pytanie w kogo może ono najmocniej uderzyć…
Co znajdzie się w projekcie ustawy budżetowej na rok 2021?
Co znajdzie się projekcie ustawy budżetowej? Już teraz kanclerz Sunak zapowiedział, że brytyjskie rząd zwiększy fundusze na program szczepień. Firmy z sektora retail mają zostać wsparte programem o wartości 5 miliardów funtów. Dodatkowe środki mają zostać również przeznaczone na program gwarancji hipotecznych dla osób planujących kupić swoją pierwszą nieruchomość (first-time buyers).
Oto cztery rzeczy, na które należy zwrócić uwagę w środowym przemówieniu:
1 Wsparcie dla przedsiębiorców i pracowników
Kanclerz zapowiedział, że "przygotowuje budżet, który zapewnia wsparcie dla ludzi". Dodajmy, że w UK bezrobocie utrzymuje się na najwyższym poziomie od pięciu lat, a cztery miliony pracowników przebywają na "furlough". Do 30 czerwca ma zostać wydłużony program wsparcia w tym zakresie i gwarantować do 80% wynagrodzenia dla pracowników.
Wszystko również wskazuje na to, że covidowy dodatek do Universal Credit w wysokości 20 funtów tygodniowo zostanie utrzymany. Rząd chciał z niego zrezygnować, ale presja wywierana przez opozycję i organizację pozarządowe przyniosła odpowiedni skutek.
2 Jakie podatki będą płacić przedsiębiorcy?
Z jednej strony minister Sunak ma obiecać firmom dotację do 18 tysięcy funtów na ponownie uruchomienie ich biznesów, ale ważniejszą kwestią są obciążenia podatkowe nakładane na przedsiębiorców. Czy szykują się zmiany w "business rates"? Słychać głosy, że podatek obliczany na podstawie wartości nieruchomości firmy, jest niesprawiedliwy i nieaktualny. Szef Next, lord Simon Wolfson, powiedział niedawno na łamach BBC, że stawki te mogą zabić detalistów z High Street, jeśli nie zostaną zreformowane.
Pozostaje jeszcze kwestia "Amazon tax", a więc podatków nakładanych na firmy zarabiające na handlu w internecie, ale przecieki mówią, że decyzje w tej kwestii mają zostać podjęte dopiero jesienią.
3 Podniesienie podatków
Obok programów pomocowych i wsparcia w czasach pandemii w ramach budżetu 2021 mają pojawić się również podwyżki podatków. To koniecznie w obliczu konieczności spłaty ogromnych zobowiązań finansowych zaciągniętych przez rząd.
Według doniesień Rishi Sunak prawdopodobnie zapowie kilka podwyżek podatków. Cokolwiek zrobi to będzie niezgodne z wyborczymi deklaracjami Partii Konserwatywnej, która w swoim manifeście zapisała utrzymanie na tym samym poziomie podatku dochodowego, ubezpieczenia społecznego czy VAT.
Wielu specjalistów uważa, że czeka nas podwyżka podatku dochodowego od osób prawnych (corporate tax) z obecnego poziomu 19% do 23%, czyli wciąż poniżej średniej w krajach G7. Dzięki temu ruchowi rząd zyskałby dodatkowe 12 miliardów funtów. Z kolei 6 miliardów funtów ma być warte zamrożenie ulgi podatku dochodowego od osób fizycznych, która zwykle rośnie wraz z inflacją.
"Starszyzna" partyjna w Partii Konserwatywnej jest przeciwna takim rozwiązaniom. Z kolei opozycja, a konkretnie lider Partii Pracy Kier Starmer ostrzegł, że rząd ryzykuje "zdławienie" potencjalnego ożywienie gospodarczego. Jak widać minister Sunak jest w kropce…
4 Dalsze "zamrożenie" opłat skarbowych
Tzw. "stamp duty holiday" ma zostać wydłużone. Jak się okazuje dzięki tym regulacjom w zeszłym roku nie tylko wzmocniono rynek mieszkaniowy, ale podniesiono średnią wartość mieszkania o 8,5%.
Ulga dotycząca opłat skarbowych przy zakupie na przykład domu wygasa pod koniec marca i wielu kupujących czeka na krok ze strony rządu w tej sprawie. Wiele wskazuje na to, że kanclerz skarbu zdecyduje się na dalsze wspomaganie popytu w tym sektorze. Poza tym można spodziewać się przedłużenia kolejnych programów pomocowych i gwarancyjnych w zakresie kredytów hipotecznych.