Styl życia
Podniebna seksafera. Stewardessa brała 1500 dolarów za “numerek”
Jak zarobić majątek? Odpowiedź na to pytanie znalazła pewna stewardessa, która w ciągu dwóch lat zarobiła 650 tysięcy dolarów, uprawiając seks z pasażerami!
Stewardessa pracowała dla bliskowschodnich linii lotniczych, których nazwy media jak na razie nie podają. Dorobiła do pensji sporą sumkę, bo aż 650 tysięcy dolarów, umilając pasażerom lot seksem w toalecie, a tym samym realizując ich erotyczne marzenia o stosunku w tak nietypowym miejscu! Zapewne seksafera i jej kariera jako samolotowej prostytutki trwałaby znacznie dłużej, a jej konto zwiększałoby się o kolejne dolary, gdyby nie to, że kobieta została przyłapana na gorącym uczynku!
Podczas przesłuchania przyznała się do tego, jakim praktykom oddawała się przez ostatnie dwa lata. Najbardziej podobały się jej długie podróże między Zatoką Perską a USA, bo wtedy jej szanse na większy zarobek rosła. Według pracowników linii lotniczej kobieta inkasowała około 1500 dolarów za „numerek” w samolocie. Stewardessa była przy tym sprytna – tak ustawiała swój grafik, żeby zarabiać na każdym z nich. Niestety dla wielu kariera obrotnej stewardessy zakończyła się – została zwolniona dyscyplinarnie z pracy.