Życie w UK
Podejrzany o morderstwo Polak wydawał policjantom kanapki w Subwayu
Brytyjska media ujawniają więcej szczegółów zatrzymania Piotra Kupca, podejrzanego o morderstwo w 2007 roku. Poszukiwany przez 8 lat mężczyzna niczym nie niepokojony na co dzień pracował w Subwayu w niewielkiej miejscowości Devizes w hrabstwie Wiltshire.
Polak jest podejrzewany o zabójstwo oraz usiłowanie zabójstwa. Przed ośmioma laty brał udział w zamieszkach pomiędzy kibicami Wisły Kraków i Korony Kielce, podczas których zmarł ugodzony nożem fanatyk klubu z Kielc. Po tych wydarzeniach Kupiec opuścił Polskę i udał się na Wyspy. Wydany został za nim europejski nakaz zatrzymania, w poszukiwania włączył się również Interpol.Udało się go schwytać w Devizes, między Londynem a Bristolem, gdzie mieszkał od przynajmniej 4 lat. Informację potwierdził rzecznik miejscowej policji.
Angielscy znajomi 28 latka opisują go, jako niezwykle lubianego i uprzejmego. W rozmowach utrzymywał, że jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym, a z bratem nie utrzymuję kontaktów. Brytyjska dziewczyna Polaka zapewnia o jego niewinności i zamierza za wszelką cenę pomóc podejrzanemu. Mężczyzna posługiwał się dokumentami wydanymi na inne nazwisko. Jako Lucas Igielka nie miał problemów ze znalezieniem pracy, wyrobieniem numeru NIN, czy założeniem konta w banku. Regularnie uczęszczał też na pobliską siłownię, używał popularnych aplikacji randkowych
Co ciekawe lokalni policjanci bardzo często korzystali z usług miejscowego Subway’a, gdzie Kupiec podawał im kanapki. Komisariat znajduje się bowiem zaledwie nieco ponad 200 metrów od restauracji. Już w lipcu na Wyspach zatrzymano osobę o tym samym imieniu i nazwisku. Wtedy jednak policjanci się pomylili. Tym razem wszystko poszło zgodnie z planem służb.