Styl życia
Pod dyktando faworytów
Rozgrywki Pucharu Konfederacji 2013 przebiegają zgodnie z planem dla tych, którzy przyjechali do Brazylii po medale.
Hiszpanie rozpoczęli od wygraniu z Urugwajem 2:1, Włosi skarcili Meksyk w takim samym stosunku, a Nigeria nie dała najmniejszych szans Tahiti zwyciężając aż 6:1. Ale w Brazylii wszystkie oczy skierowane są na „Canarinhos”. W pierwszym meczu turnieju, będącego prologiem przyszłorocznego mundialu podopieczni Luiza Felipe Scolariego po bramkach Neymara, Paulinho i Jo uporali się z Japonią 3:1. Ale czy zespół gospodarzy jest w stanie sięgnąć po złoto? „Brazylia znowu może być wielka” – zapewnia selekcjoner. Dopiero mecz z bardziej wymagającymi rywalami – Włochami i Meksykiem – pokażą, ile wart jest naprawdę Neymar i jaką siłą dysponują Brazylijczycy.