Styl życia
Po „Zmierzchu” czas na Oscara?
Taylor Lautner po swoich osiągnięciach w sadze o wampirach nabrał apetytu na wielką karierę filmową (podobnie jak jego partnerzy z ekranu). Niedawno zdradził nawet, że marzy mu się nagroda Amerykańskiej Akademii Filmowej.
Młody Taylor jest bardzo ambitny. Wprawdzie jego kariera ogranicza się na razie do kasowego filmu dla nastolatek, jednak powinna nas cieszyć chęć samodoskonalenia, jaką chłopiec przejawia na tym polu. Do tej pory Lautner pokazał, jak efektywnie można pracować nad rozbudowaniem swojej klatki piersiowej. Oczywiście należą mu się gratulacje. Jego sława jest obecnie porównywalna niemal do sławy Roberta Pattinsona, którego imię nie schodzi z ust rozhisteryzowanych nastolatek. Obaj panowie mierzą wysoko i są pewni swoich zdolności aktorskich, o co właściwie nie tak trudno w Hollywood. Wystarczy się podobać paniom przed dwudziestym rokiem życia.