Życie w UK
Planowałeś powrót do Polski z UK? Uważaj! – Na skutek epidemii utratą pracy/spadkiem dochodów zagrożonych jest 800 tys. ludzi!
Fot. Getty
Po epidemii koronawirusa nic już nie będzie takie samo. Eksperci szacują, że w Polsce, na skutek wstrzymania gospodarki, utrata pracy lub spadek dochodów grozi nawet 800 tys. ludzi.
Przed wybuchem epidemii koronawirusa wielu Polaków planowało, z uwagi na Brexit, powrócić z Wielkiej Brytanii nad Wisłę. Teraz jednak sytuacja diametralnie się zmieniła, a rodziny powinny rozważyć, gdzie łatwiej przyjdzie im się zmierzyć z kryzysem, który niechybnie nastanie za kilka do kilkunastu tygodni. A eksperci w Polsce przewidują, że wstrzymanie gospodarki, do jakiego doszło właśnie w związku z pandemią, może pozbawić pracy lub znacząco zubożyć nawet 800 tys. ludzi.
Choć ekonomiczne skutki epidemii koronawirusa trudno jest na obecny moment dokładnie oszacować, to już wiadomo, że życie społeczne i gospodarcze nie wróci szybko do normy. Według ekspertów z Centrum Analiz Ekonomicznych najbardziej zagrożeni skutkami pandemii są mieszkańcy dużych miast, w tym przede wszystkim kobiety. To właśnie kobiety stanowią aż 57 proc. pracowników firm działających w zagrożonych działach gospodarki i zatrudnionych na podstawie tzw. umów śmieciowych – głównie umów zlecenie, ale także umów o dzieło. Kobiety stanowią też w zagrożonych upadkiem firmach aż 70 proc. pracowników zatrudnionych na umowę o pracę, i trudno sobie wyobrazić, by w razie przedłużania się kryzysu, były one w stanie utrzymać zatrudnienie.
Nie przegap: Tysiące Polaków opuściło Wielką Brytanię przez koronawirusa w ciągu ostatniego tygodnia
Analiza Centrum Analiz Ekonomicznych wykazała, że recesją po pandemii koronawirusa może zostać dotkniętych 6,6 proc. gospodarstw domowych w miastach powyżej 500 tys. mieszkańców. Liczba ta jest jeszcze większa i dochodzi do 9,1 proc., gdy weźmiemy pod uwagę gospodarstwa domowe zrzeszające wyłącznie osoby pracujące. Jeśli z kolei chodzi o mniejsze miasta i wieś, to w pierwszym przypadku na konsekwencje kryzysu narażonych jest 6,4 proc. gospodarstw domowych, w których pracuje przynajmniej jedna osoba, a w tym drugim przypadku – 4,8 proc. wszystkich gospodarstw domowych.
W tym tygodniu pod głosowanie poddana zostanie specustawa mająca na celu pomoc firmom w dobie pandemii. Ze wstępnego projektu wynika, że rząd planuje pokryć 40 proc. wynagrodzenia pracowników w firmach, które utrzymają zatrudnienie na dotychczasowym poziomie. To jednak stosunkowo mało w porównaniu do rozwiązań przyjętych przez rząd Wielkiej Brytanii, gdzie nowy pakiet pomocowy przewiduje pokrycie aż 80 proc. pensji pracowników. Pomoc ta ma być wypłacana przez 3 miesiące i ma nie przekroczyć 2,5 tys. funtów na jedną osobę.