Życie w UK
Piloci w UK znów strajkują! Dziś i jutro nie odbędzie się blisko 1600 lotów
Fot. Getty
Zaledwie tydzień po trzydniowym strajku pilotów Ryanaira w Wielkiej Brytanii, do strajku przystąpili także piloci British Airways niezadowoleni ze swoich dotychczasowych płac. Na skutek akcji starjkowej odwołanych zostało blisko 1600 lotów z i do Londynu.
O strajku pilotów British Airways wiadomo było już od dawna, dlatego większość pasażerów samolotów, które miały wylecieć w dniu dzisiejszym i jutrzejszym, została o tym w porę powiadomiona. Strajk, za którym opowiedziało się trochę ponad 3000 spośród 4311 pilotów BA, potrwa do wtorku do północy. Co jednak ciekawe, obecny strajk jest pierwszą akcją protestacyjną pilotów British Airways od 40 lat! Piloci zrzeszeni w związku zawodowym British Airline Pilots’ Association (BALPA) domagają się znaczących podwyżek, wyższych niż zaproponowane 11,5 proc. w ciągu najbliższych 3 lat.
Samoloty linii British Airways latają w większości z lotniska Heathrow (93 proc.), natomiast niewielka ich liczba obsługuje także połączenia z lotniskiem Gatwick. Na skutek strajku w dniu dzisiejszym i jutrzejszym anulowanych zostało między innymi 40 lotów pomiędzy Londynem Heathrow i Nowym Jorkiem, 16 lotów z i do Bostonu, kilkanaście na trasie Londyn – Los Angeles, a także popularne loty do Delhi, Hong Kongu i Johannesburga. Jeśli zaś chodzi o połączenia z kontynentem europejskim, to utrudnienia dotkną dziś i jutro pasażerów podróżujących m.in. do Mediolanu i Frankfurtu.
Nie wiadomo jednak, jak zakończy się spór pomiędzy pilotami i British Airways, ponieważ strony są na razie dalekie od porozumienia. – My i przywódcy związku doszliśmy do porozumienia i zawarliśmy umowę w poniedziałek 12 sierpnia, ale tylko po to, by związek później wycofał się z tego porozumienia i wrócił do nas z nowymi, nierealistycznymi żądaniami. (…) Pozostajemy otwarci na konstruktywną rozmowę z BALPA, żeby rozwiązać spór dotyczący płac, ale nie wierzymy w to, że związek działa w dobrej wierze, przedstawiając nagle rozdmuchaną propozycję, która kosztowałaby nas dodatkowe £50mln – stwierdził rzecznik British Airways.