Styl życia
PILNE! Strzelanina w polskiej szkole podstawowej – jedną z poszkodowanych 11-letnia dziewczynka!
Fot: Wikimedia Commons
W szkole podstawowej w Brześciu Kujawskim doszło do strzelaniny. Sprawcą miał być jej był uczeń, który zamaskowany wtargnął na teren placówki. Najpierw ranił uczennicę, a później postrzelił sprzątaczkę.
Jak donosi radio RMF FM osiemnastoletni sprawca miał wrzucić do budynku szkolnego dwie petardy hukowe. Raniły one 11-letnią uczennicę. Dziewczyna została trafiona w udo i klatkę piersiową. Następnie sprawca otworzył ogień do sprzątaczki. Trafił ją w brzuch. Ofiary zostały przewieziony do szpitali we Włocławku i Toruniu.
Wiadomo, że stan jednej z poszkodowanych jest ciężki.
CZYTAJ TAKŻE: Rekordowy spadek populacji Polaków w UK – jest nas mniej aż o 116 tysięcy!
Jaki przebieg miały te dramatyczne wydarzenia? – Do szkoły po godzinie 10 wszedł zamaskowany mężczyzna, który wrzucił do budynku petardy hukowe. Użył także broni w stosunku do pracownika szkoły – sprzątaczki. W wyniku działania petard ran doznała także uczennica szkoły – komentowała rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy podinsp. Monika Chlebicz.
Nie wiadomo dokładnie z czego strzelał napastnik. Według policji obrażenia sprzątaczki nie są charakterystyczne dla obrażeń zadanych w wyniku postrzału z broni palnej. Samego napastnika natomiast udało się unieszkodliwić i aresztować. – Mężczyzna został obezwładniony przez pracownika szkoły, po czym przekazany przybyłym na miejsce policjantom – dodaje Chlebicz. Zabezpieczono również broń, którą się posługiwał.
Zarówno władze szkoły, jak służby mundurowe zapewniają, że sytuacja znajduje się już pod kontrolę i nie ma żadnego zagrożenia. Policja wciąż znajduje się na miejscu wraz z wojewodą kujawsko-pomorskim, który osobiście pojawił się na miejscu wydarzeń. Do rodziców uczniów Szkoły Podstawowej nr. 1 imienia Władysława Łokietka został wystosowany apel o odbieranie swoich pociech.
Joachim Brudziński, szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznym i Administracji na Twitterze zapewnia, że "dzieci i pracownicy szkoły zostali objęci wszelką pomocą w tym wsparciem psychologów".
Kim był sprawca i jakie były jego motywy? Nie wiadomo. Według niepotwierdzonych oficjalnie informacji 18-latek to były uczeń tej szkoły, który leczył się psychiatrycznie.