Życie w UK
PILNE! Masakra w Dublinie – “strzelał do mężczyzny trzymającego swoje dziecko” [wideo]
Fot: Twitter i Irish Independent
Dublińska policja poszukuje morderców dwójki osób z Balbutcher Drive w Ballymun, którzy w biały dzień zabili trzydziestoletniego mężczyznę i czterdziestoletnią matkę szóstki dzieci.
Do tych tragicznych wydarzeń doszło wczoraj, około godziny 16. Napastnicy mieli wtargnąć do domu "całkowicie niewinnej" (cytując lokalnych ochroniarzy) rodziny. Mężczyzna trzymający jedno z dzieci na rękach został zabity na miejscu, podobnie jak i kobieta. Dziecko, podobnie jak dwie inne osoby, zostało ranne. Ich obrażenia nie są określane jako ciężkie, a obecnie znajdują się w Mater Hospital.
Dzieciaki zamknęły się w markecie Sainsbury’s, żeby się upić i najeść za darmo!
Napastnicy porzucili na miejscu porzucili broń, która później została znaleziona przez policję. "To prawdziwy szok" – relacjonuje jeden z ochroniarzy dla "Daily Mail". "Dwie, całkowicie niewinne osoby straciły życie. Widziałem, jak mordercy strzelali jeszcze do martwego mężczyzny, który trzymał swoje dziecko w rękach".
W niedalekiej odległości od miejsca zdarzenia służby odnalazły na poły spalonego Opla Zafirę w srebrnym kolorze, natomiast w Santry zlokalizowano szarego Volkswagena Golfa – oba te samochodu mają być dowodami w sprawie.
Z OSTATNIEJ CHWILI: Dwie eksplozje i olbrzymi pożar na targowisku w Glasgow!
"Jak ktoś mógłby strzelać do człowieka ze swoim dzieckiem na rękach?", "wszyscy byli tam rozhisteryzowani", "to prawdziwy szok" – to tylko kilka z relacji naocznych świadków przytaczanych przez portal "Irish Independent". Wczorajsze wydarzenia odbiły się szerokim echem w całej Irlandii. Mieszkańcy nie tylko Dublina są po prostu zszokowani wydarzeniami, które miały miejsce w północnej części ich stolicy.
Irlandzka Garda, która obecnie prowadzi dochodzenie w tej sprawie, wstrzymuje się od konkretnych komentarzy, ale w kuluarach mówi się, że przynajmniej jednym z napastników mógł być osobą, która w przeszłości siedziała w więzieniu.