Życie w UK
PILNE! Krwawa masakra w Manchesterze – chłopiec ROZJECHANY na ulicy
Tragiczne wieści dotarły do nas z Manchesteru, gdzie kobieta rozjechała samochodem małego chłopca. Dziecko zmarło na miejscu.
Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach wieczornych przy ulicy Trafford Road, w Salford, na terenie Greater Manchester (ok. 2 km od słynnego stadionu Old Trafford). Z relacji świadków wynika, że kobieta rozjechała małego chłopca na parkingu hotelu Ibis.
Nastolatki włożyły niemowlę do lodówki. Chciały zaistnieć w internecie? [wideo]
Świadkowie słyszeli histeryczne krzyki kobiety i dziecka, a gdy na miejscu zjawiła się policja, to zobaczyli dwie kobiety żywiołowo rozmawiające z funkcjonariuszami. Jedna z kobiet miała całkowicie zakrwawione ubranie.
Wiem tylko, że mały chłopiec został potrącony, przynajmniej dwa razy, przez samochód na parkingu. Kobieta krzyczała histerycznie, a dziecko/dzieci wrzeszczały i płakały – powiedział Andy Williamson – jeden ze świadków zdarzenia.
Na razie niewiele wiadomo o wypadku, ale manager hotelu Ibis zapewnił, że incydent w żaden sposób nie zagroził bezpieczeństwu hotelu. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zabezpieczyli auto, którym kobieta najprawdopodobniej śmiertelnie potrąciła chłopca.