Życie w UK
PILNE: Boris Johnson pokonany! Parlament przejął kontrolę i może teraz opóźnić Brexit
Rebelianci z gabinetu premiera oraz opozycja pokonała Borisa Johnsona w pierwszym etapie obrad w Izbie Gmin. Posłowie zagłosowali stosunkiem głosów 328 d 301 za przejęciem kontroli nad porządkiem obrad w parlamencie i w środę mają szanse na opóźnienie Brexitu.
Przeciwko Borisowi Johnsonowi zagłosowało 328 posłów, a jego strategię poparło 301, co poskutkowało zapowiedzią premiera o złożeniu wniosku dotyczącego rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych.
Wśród 21 rebeliantów z Partii Konserwatywnej znaleźli się m.in. Philip Hammond i David Gauke, którzy poparli opozycję w przejęciu kontroli nad porządkiem obrad w Izbie Gmin. Dzięki temu w środę zwiększyły się szanse na dalsze opóźnienie Brexitu.
Przeczytaj też: Rząd Borisa Johnsona stracił większość w parlamencie. Wzrosły szanse na zablokowanie twardego Brexitu
Zgodnie ze swoją wcześniejszą groźbą Boris Johnson poinformował "rebeliantów" po obradach o tym, że nie będą mogli zasiadać już w Izbie Gmin i zostaną skreśleni z list wyborczych Partii Konserwatywnej. Jest to równoznaczne z usunięciem ich z partii, która skurczyła się od wtorku do 289 posłów.
Dzięki pokonaniu premiera poprzez wtorkowe przegłosowanie ustawy Hilary’ego Benna, w środę możliwe będzie z kolei przegłosowanie opóźnienia Brexitu i zmuszenia w ten sposób Borisa Johnsona do zwrócenia się do Brukseli z prośbą o przesunięcie terminu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE w przypadku, gdy rządowi nie uda się do 19 października wynegocjować nowej umowy brexitowej.