Pijane angielskie “bydło” wszczyna burdy we Francji

Euro 2016 we Francji jeszcze nawet porządnie się nie zaczęło, a angielscy kibole już zdążyli pokazać, że do klasy godnej brytyjskiego dżentelmena jest im bardzo daleko…

MARSEILLE, FRANCE – JUNE 09: England fans chant as they drink in a bar ahead of the England v Russia game, which will take place on Saturday, on June 9, 2016 in Marseille, France. Football fans from around Europe have descended on France for the UEFA Euro 2016 football tournament. (Photo by Carl Court/Getty Images)

Połamane krzesła w kawiarnianych ogródkach, porozbijane szklanki i butelki oraz rozwrzeszczany tłum brytyjskich fanów piłki nożnej, takie otwarcie serwują francuskim gospodarzom turnieju, który ma być świętem piłki nożnej, angielscy kibice. Żeby ich uspokoić francuska policja musiała użyć gazu łzawiącego.

Podczas aresztowania dwójki kibiców ich towarzysze wznosili SKANDALICZNE okrzyki: „ISIS, gdzie jesteś”? Wstyd, żenada, skandal – brakuje słów, aby opisać TAKIE zachowania.

Euro 2016: Polscy kibice bardziej niebezpieczni od terrorystów?

Kevin Miles, szef stowarzyszenia kibiców powiedział, że to gospodarze sprowokowali anglików. „Póki co nie ma w mieście dużej ilość angielskich kibiców, prawdopodobnie większość z nich skoncentrowała się wokół pubów Queen Victoria oraz O’Malleys” – powiedział Miles.

Inne źródła twierdzą, że chuligani chcieli zaatakować Araba, który w ich mniemaniu, był konikiem sprzedającym bilety na mecze. Bez względu na to, która z tych wersji polega na prawdzie to widać, że tematy przemocy i bezpieczeństwa będą dużym problemem dla policji w Marsylii oraz w całej Francji.

„Ludzie pili i byli w radosnych nastrojach, a policja francuska zachowywał się spokojnie. Wszystko było w porządku, dopóki nie pojawiła się grupa około 30–40 lokalnych kibiców. Oni zrobili bałagan i myślę, że ich intencją było sprowokowanie nas” – powiedział Kevin Miles.

Startuje Euro 2016 – typuj z nami wyniki meczów!

„W takich okolicznościach zadaniem policji jest zapobieganie konfrontacji i francuska policja zrobiła to używając swoich metod, których my nie znamy i których się nie spodziewaliśmy” – dodał jeszcze Miles.

Bijatyka zaczęła się po północy gdy pijani Anglicy weszli do kilku barów śpiewając piosenki obrażające irlandzką organizację IRA oraz skandując hasło: „ISIS, ISIS, gdzie jesteś?” Rzucali przy tym szklankami i petardami w otaczających ich policjantów.