Styl życia
Perspektywy Ligue 1
W tym roku francuska Ligue 1 odnotowała niebywały odpływ piłkarzy. Kluby sprzedawały na potęgę, dopinając skromne budżety, a gwiazdy takie, jak Eden Hazard, Olivier Giraud, Hugo Lloris, Alou Diarra czy Aly Cissokho kontynuują swoje kariery w nowych klubach.
Wyjątkiem od tej reguły jest oczywiście PSG z budżetem sięgającym 300 milionów euro, które sponsorowane przez szejka Nassera Al-Khelaifiego kupowało bez opamiętania. Reszta klubów przy paryskim gigancie wyglądała co najwyżej jak biedni krewni z prowincji, którzy ledwo wiążą koniec z końcem. A ma być jeszcze gorzej! Po tym jak do władzy we Francji doszedł socjalista Francois Hollande nowa władza zapowiada zwiększenie obciążeń podatkowych dla najbogatszych. Już teraz zarabiający ponad milion rocznie muszą odprowadzać do budżetu aż 45% swoich dochodów, a podobno są plany, aby zwiększyć tę stawkę nawet do 75%! Z takim obciążeniem francuskie kluby nie będą w stanie konkurować z innymi futbolowymi potentatami Europy i nastąpi eksodus kolejnych gwiazd, powodując spadek zainteresowania kibiców lokalnymi rozgrywkami. A jeśli trybuny będą stały puste, jak domino załamać się może rynek praw telewizyjnych i stadionowych reklam.