Życie w UK
Pechowy „pseudopedofil”
Nigel Robinson, 43-letni hydraulik z Keyingham, zamierzał ściągnąć z Internetu płytę ulubionego zespołu, a zamiast tego na jego dysku znalazły się zdjęcia małych dziewczynek. Przerażony zdecydował się wraz z żoną, Liz, zadzwonić na policję, która wysłała radiowóz.
Policjant spisał zeznanie Nigela i skonfiskował komputer, który miał zostać wysłany do analizy, a chwilę później na miejscu pojawili się również przedstawiciele opieki społeczej, którzy zasugerowali, żeby do momentu rozwiązania sprawy, czyli być może aż do listopada, ojciec nie przebywał sam na sam z 8-letnią córką. Wpłynęło to negatywnie na małżeństwo Nigela i Liz, a także na ich sytuację rodzinną. Cierpi również 8-letnia córka państwa Robinson, której ojciec nie może zabierać jej już więcej do parku, na basen czy do wesołego miasteczka. Kiedy Liz, która jest pielęgniarką, ma nocny dyżur, ktoś z dalszej rodziny musi zostać z Nigelem i jego córką w domu, albo 8-latka zostaje wysłana do babci. Byc może gdyby mężczyzna siedział cicho, nikt by się tą sprawą nie zainteresował…