Życie w UK
Pasażerowie skarżą się na Ryanair: Przewoźnik umieści ich na CZARNEJ LIŚCIE jeśli skorzystają z procedury CHARGEBACK?
Fot. Getty
Niedawno na łamach Polish Express pisaliśmy dla Was o procedurze CHARGEBACK, a także o tym, w jaki sposób przy jej pomocy otrzymać zwrot pieniędzy za anulowany lot. Teraz jednak, jak pisze brytyjski „Daily Mirror”, Ryanair ma grozić pasażerom starającym się właśnie w ten sposób odzyskać pieniądze za bilety, że wpisze ich na czarną listę i nie pozwoli już więcej ze sobą latać.
Z usługi CHARGEBACK, przypomnijmy, może skorzystać każdy posiadacz karty płatniczej Visa, Mastercard lub American Express – zarówno karty kredytowej, jak też debetowej czy przedpłaconej. Zwrot pieniędzy w ramach procedury chargeback następuje z przynajmniej kilku powodów, w tym m.in. wtedy, gdy sprzedawca usługi nie wywiązał się z jej wykonania. W przypadku zatem anulowania lotów na skutek pandemii koronawirusa wszyscy klienci Ryanaira, którzy kupili loty przy pomocy kart Visa, Mastercard lub American Express, powinni mieć prawo do zażądania zwrotu pieniędzy w ramach chargeback i do cofnięcia stosownych transakcji.
To tyle, jeśli chodzi o teorię, natomiast w praktyce domaganie się zwrotu pieniędzy w ramach chargeback może wyglądać już nieco inaczej. Dziennik „Daily Mirror” opublikował skargi klientów Ryanaira, którzy mieli ponoć usłyszeć od pracowników biura obsługi klienta, że procedura chargeback jest „nieuczciwa” i że jej zastosowanie może poskutkować wpisaniem tychże klientów na czarną listę przewoźnika (co de facto mogłoby się wiązać z całkowitym zakazem latania samolotami Ryanaira). „Cześć Ryanair, czekam na zwrot moich pieniędzy od 6 tygodni. Biuro obsługi klienta poinformowało mnie, że nie wie, czy kiedykolwiek otrzymam zwrot pieniędzy, a jeśli złożę wniosek o chargeback u wystawcy karty kredytowej, to nie będę mógł ponownie zarezerwować lotu w Ryanair” – poinformował na Twitterze jeden z internautów.
Informacjom, jakoby klientom korzystającym z chargeback miano grozić wpisaniem ich na czarną listę, zaprzeczył rzecznik Ryanaira. – „Te twierdzenia są nieprawdziwe. Chargeback nie jest uważany za działanie nieuczciwe, a Ryanair umieszcza na „czarnej liście” jedynie tych klientów, którym udowodniono dokonanie oszustwa. W przypadku każdego odwołanego lotu Ryanair oferuje klientom wszystkie opcje określone w przepisach UE, w tym możliwość bezpłatnej zmiany zdania i zwrot pieniędzy, w postaci gotówki lub voucherów. Czas oczekiwania na zwrot gotówki trwa dłużej, ponieważ musimy przetworzyć 10 000 razy więcej anulowanych rezerwacji niż zwykle, a z uwagi na reguły dystansu społecznego dysponujemy mniejszą liczbą pracowników. Ryanair oferuje vouchery i bezpłatną zmianę rezerwacji, ponieważ są to opcje automatyczne i dają klientom alternatywę. Klienci, którzy wybiorą voucher, ale nie zrealizują go w ciągu 12 miesięcy, nadal będą mogli ubiegać się o zwrot pieniędzy i uzyskać go po tym 12-miesięcznym okresie” – zaznaczył rzecznik irlandzkich linii lotniczych.