Styl życia

Pasażerowie Ryanaira zostali zmuszeni do czekania przez 9 godzin w opóźnionym samolocie. Jedną osobę zabrała karetka

fot. Twitter

Pasażerowie Ryanaira zostali zmuszeni do czekania przez 9 godzin w opóźnionym samolocie. Jedną osobę zabrała karetka

Opozniony Lot Ryanaira

Pasażerowie opóźnionego lotu FR6627 zostali „uziemieni” przez 9 godzin na pokładzie samolotu w oczekiwaniu na start. W tym czasie za wodę musieli zapłacić, a jedna z osób tak źle się poczuła, że konieczne było wezwanie karetki.

Samolot, który miał lecieć w piątek o godzinie 11:20 z hiszpańskiej wyspy Lanzarote do Edynburga, miał tak duże opóźnienie, że w efekcie dotarł na miejsce dopiero o godzinie 23:30.

Już na wyspie pasażerowie zostali zmuszeni do czekania 9 godzin na start samolotu. Ze względu na 30-stopniowy upał warunki na pokładzie były ciężkie, a za wodę każdy musiał zapłacić. Po wystartowaniu samolot został przekierowany do Bordeaux, gdzie jedna z pasażerek podróżująca z małym dzieckiem i mężem, poczuła się źle i konieczne było wezwanie karetki.

 

 

DOWIEDZ SIĘ, JAK OTRZYMAĆ ODSZKODOWANIE ZA OPÓŹNIONY LUB ODWOŁANY LOT>>

 

Jeden z mężczyzn obecnych na pokładzie powiedział:

– Pani siedząca niedaleko nas prosiła o wodę, gdy siedzieliśmy na pokładzie w niesamowitym upale od trzech godzin. Stewardessa powiedziała, że nie została upoważniona do wydawania wody. Po pewnym czasie zaczęli sprzedawać wodę i napoje bezalkoholowe za 3 euro. Musiałem zapłacić 3 euro za wodę i 5,50 euro za panini. Dopiero, gdy wylądowaliśmy w Bordeaux dziewięć godzin później, zaproponowano nam darmową wodę. Rozumiemy, że czasem zdarzają się nieprzewidziane sytuacje, jednak sposób radzenia sobie z tą sytuacją był naprawdę żałosny.

 

 

Polecane: Jet2 i Ryanair w ogniu krytyki – Po upadku biura podróży Thomas Cook linie lotnicze podniosły ceny nawet o 200 proc.!

Inni pasażerowie zaczęli dzielić się swoją frustracją na Twitterze i oskarżali Ryanaira o brak informacji. Jedna z kobiet napisała: „Już nigdy nie będziemy podróżować Ryanairem. Lecieliśmy lotem FR6627 z Lanzarote do Edynburga i jestem zbulwersowana tym, jak zostaliśmy potraktowani. Nie dostaliśmy żadnej wody dopóki nie utknęliśmy na 10 godzin w samolocie, najpierw musieliśmy ją kupić!”.  

Sam rzecznik Ryanaira powiedział później: „Lot z Lanzarote do Edynburga (27 września) został niestety opóźniony już na starcie ze względu na niesprzyjającą pogodę w Lanzarote, zanim odleciał do Edynburga. Ryanair szczerze przeprasza klientów za to opóźnienie, które było całkowicie poza naszą kontrolą”.

Jeśli odwołano Twój lot, domagaj się odszkodowania. Sprawdź, jak to zrobić>>

 

 

W przypadku odwołanego lub opóźnionego lotu pasażerowie mają prawo ubiegać się o odszkodowanie. Należy pamiętać, że odszkodowanie za loty, które zostały opóźnione lub odwołane na skutek strajków przysługuje wtedy, gdy strajkującymi byli pracownicy linii lotniczej. Dodatkowo, istnieje szereg innych czynników, które w sytuacji strajku lotniczego, uprawniają Cię do ubiegania się o odszkodowanie: 

-opóźnienie lotu o 3 godziny lub dłużej (jeśli informację o opóźnieniu otrzymałeś później niż 14 dni przed planowanym odlotem)

-odwołanie lotu później niż 14 dni przed planowanym odlotem

-lot miał się odbyć linią lotniczą zarejestrowaną w UE i miał się zakończyć na terytorium UE

-lot miał się rozpocząć na terytorium UE (niezależnie od tego, czy linia lotnicza była zarejestrowana w UE)

-posiadasz potwierdzenie rezerwacji opóźnionego lub odwołanego lotu

-opóźnienie lub odwołanie lotu miało miejsce w ciągu ostatnich 3 lat

-w przypadku połączenia alternatywnego, czas przybycia na lotnisko docelowe znacznie różnił się od planowanego czasu zakończenia lotu pierwotnego.

„Za strajki własnych pracowników odpowiedzialność ponosi linia lotnicza, natomiast wszystkie pozostałe strajki uznaje się za „okoliczności wyjątkowe”. Okoliczności wyjątkowe to zdarzenia lub sytuacje, na które dana linia lotnicza nie ma wpływu i którym nie można zapobiec, nawet jeśli zostały podjęte odpowiednie środki zaradcze. W takich przypadkach linia lotnicza nie ponosi odpowiedzialności” – czytamy w poradniku AirHelp.

 

 

author-avatar

Paulina Markowska

Uwielbia latać na paralotni, czuć wiatr we włosach i patrzeć na świat z dystansu. Fascynuje ją historia Wielkiej Brytanii sięgająca czasów Stonehenge i Ring of Brodgar. W każdej wolnej chwili eksploruje zakątki tego kraju, który nieustannie ją fascynuje. A fascynacją tą ‘zaraża’ też kolegów i koleżanki w redakcji:) Pochodzi z Wrocławia i często tam wraca, jednak prawdziwy dom znalazła na Wyspach i nie wyobraża sobie wyjazdu z tego kraju, dlatego szczególnie bliskie są jej historie imigrantów, Polaków, którzy także w tym kraju znaleźli swój azyl.

Przeczytaj również

Huragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyHuragan Nelson uderzył w Dover. Odwołane i opóźnione promyLaburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Laburzyści wycofają się z surowych przepisów imigracyjnych?Mężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuMężczyzna z ciężarną żoną spali w aucie przez pleśń w mieszkaniuPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiPolscy producenci drobiu odpowiadają na zarzuty brytyjskich instytucjiTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieTrwa obława na nożownika z Londynu. Jego ofiara walczy o życieWynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!Wynajem mieszkania w UK tańszy niż rata kredytu? Niekoniecznie!
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj