Styl życia
Pasażerowie buntują się przeciwko nowej polityce bagażowej Ryanaira
Od dziś w samolotach linii Ryanair obowiązuje nowa polityka bagażowa. I choć od wprowadzenia nowych reguł dotyczących bagażu podręcznego minęło zaledwie kilka godzin, to pasażerowie już są nimi oburzeni.
Do zmian dotyczących przewozu bagażu tani przewoźnik Ryanair szykował się od lata ubiegłego roku. Początkowo nowe reguły miały zostać wprowadzone w listopadzie, ale później firma przesunęła ten termin na 15 stycznia.
Żadnych podwyżek Real Wage w Wielkiej Brytanii do końca 2018 roku
Zgodnie z nową polityką limit bagażu rejestrowanego został podniesiony z 15 do 20 kilogramów, a opłata za jego przewóz została zmniejszona ze 150 do 105 złotych. Ale to nie ta zmiana (bardzo zresztą korzystna) rozjuszyła pasażerów, tylko nowa polityka dotycząca przewozu bagażu podręcznego.
Od dziś z dwoma bagażami podręcznymi będą mogły podróżować jedynie osoby z pierwszeństwem wejścia na pokład (priority), a zatem osoby, które wykupiły jeden z pakietów: Plus, Flexi Plus lub Family Plus. Pozostali podróżni będą mogli wziąć na pokład jedynie mały bagaż o wymiarach 35x20x20 centymetrów, natomiast bagaż normalny, o wymiarach 55x40x20 centymetrów i wadze max. 10 kg będą oni musieli oddać do luku bagażowego. Przewóz takiego bagażu nadal będzie bezpłatny, ale po wylądowaniu podróżni i na te podręczne walizki/plecaki będą musieli poczekać w hali przylotów. A to znacznie wydłuży podróż tym pasażerom, którzy, z uwagi na krótki okres pobytu w danym miejscu i/lub oszczędność czasu zdecydowały się na zabranie jedynie bagażu podręcznego.
Choć od wprowadzenia nowych przepisów minęło zaledwie kilka godzin, to klienci Ryanaira już zdążyli podzielić się z internautami swoim w tym względzie oburzeniem. Robin Griggs, który często podróżuje pomiędzy Manchesterem i Carcassonne powiedział, że „ludzie, którzy często latają, nie lubią czekać dodatkowo 20-30 minut na odbiór bagażu w hali przylotów”. Inni z kolei pasażerowie poskarżyli się, że nowe reguły powinny dotyczyć lotów zarezerwowanych dopiero od 15 stycznia, natomiast jeszcze inni stwierdzili, że nowa polityka bagażowa ma w zakamuflowany sposób zwiększyć przychody przewoźnika.
Segregacja w brytyjskich szkołach! Uczniowie podzieleni na bogatych i biednych!