Styl życia

Pasażer kupił bilet lotniczy „tylko po to, by dostać się do strefy zgubionych bagaży” i odszukać swoją torbę

Fot. Getty

Pasażer kupił bilet lotniczy „tylko po to, by dostać się do strefy zgubionych bagaży” i odszukać swoją torbę

Bagaże na lotnisku

Zdesperowany pasażer, którego bagaż zagubiono po lądowaniu na lotnisku docelowym, postanowił wziąć sprawy we własne ręce. Kupił bilet lotniczy wyłącznie po to, aby dostać się z powrotem do terminala lotniczego i samodzielnie przeszukać strefę zgubionych bagaży. Co ciekawe – bez większego problemu znalazł swoją torbę…

Jak wiadomo, w ostatnich miesiącach chaos na lotniskach dotyczy nie tylko Wielkiej Brytanii, ale całej Europy. Dotkliwie przekonało się o tym już bardzo wielu pasażerów, których loty zostały opóźnione lub odwołane (często na ostatnią chwilę). Bardzo kłopotliwa jest też kwestia bagażu rejestrowanego, którego nadanie wiąże się często z koniecznością stania w nadzwyczaj długich kolejkach, a po wylądowaniu niejednokrotnie można mieć problem z odzyskaniem nadanych toreb.

Bagaż zgubiony na lotnisku dolecowym

Z tą ostatnią trudnością mierzył się na przełomie czerwca i lipca jeden z pasażerów, który 28 czerwca 2022 przyleciał na lotnisko w Dublinie, wracając z wyjazdu do Australii. Po wylądowaniu mężczyzna nie odnalazł swojego bagażu na taśmie bagażowej, więc udał się do obsługi lotniska z prośbą o pomoc. W odpowiedzi usłyszał, że jego bagaż niestety został zagubiony i w chwili obecnej nie ma możliwości znalezienia go w gąszczu innych walizek i toreb wyładowanych z różnych samolotów i pozostawionych w nieładzie. Mężczyźnie zalecono, aby po prostu udał się do domu i cierpliwie czekał na swój bagaż.

Niestety, po tygodniu pasażer ten wciąż nie otrzymał żadnej informacji w sprawie swojego bagażu – ani od lotniska, ani od linii lotniczej. Mężczyzna postanowił więc udać się na lotnisko, żeby jeszcze raz zapytać osobiście o swój bagaż. Jednak gdy dotarł na miejsce okazało się, że przed punktem obsługi w sprawach bagażowych jest tak długa kolejka, że mężczyzna spędził w niej niemal cały dzień – a i tak nie udało mi się niczego załatwić.

Pasażer kupił bilet, żeby dostać się do strefy zgubionych bagaży

Postanowił jednak dłużej już nie czekać i wziął sprawy we własne ręce. Jak donosi RTE, wyszukał najtańszy bilet lotniczy z Dublina na następny dzień i kupił go. Celem było dostanie się do terminala i zgłoszenie się bezpośrednio do miejsca, w którym przechowywany jest zagubiony bagaż lotniczy. Następnego dnia wszystko poszło zgodnie z planem pasażera i bez problemu dostał się do przechowalni. Co więcej – bez większego problemu udało mu się też samodzielnie odnaleźć własny bagaż. Relacjonując zdarzenie w wypowiedzi cytowanej przez portal fly4free, mężczyzna mówił:

„Wyszukałem w internecie najtańszy bilet lotniczy na następny dzień i po prostu go kupiłem. Tylko po to, by dostać się do strefy z zagubionymi bagażami. To było połączenie do Glasgow za 18 EUR. (…) Tam były tysiące walających się walizek, niektóre nawet z lotów z początku czerwca”.

Mężczyzna relacjonował, że przeszukując zagubione bagaże spotkał inne osoby, między innymi turystę z Ameryki, który wpadł na podobny pomysł, co Irlandczyk. Niestety, Amerykanin na swój „dodatkowy” bilet lotniczy wydał aż 300 EUR.

Jak podaje portal fly4free, lotnisko w Dublinie winę za tą i podobne sytuacje zrzuca na linie lotnicze oraz firmy handlingowe, które mają być odpowiedzialne za obsługę związaną z załadunkiem i rozładunkiem bagaży.

author-avatar

Jakub Mróz

Miłośnik nowych technologii, oldskulowych brytyjskich samochodów i sportów motorowych. Znawca historii brytyjskiej rodziny królewskiej i nowych trendów w męskiej modzie. Uwielbia podróżować, ale jego ukochane miejsce to Londyn. Pochodzi z Krakowa, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2004 roku. Zna prawie każdy angielski idiom. Zawód wyuczony – inżynier elektryk, zawód – a jednocześnie największa pasja i zawód wykonywany – dziennikarz “Polish Express”. Do redaktora Jakuba wzdycha duża część żeńskiej niezamężnej części wydawnictwa Zetha Ltd. Niestety Jakub Mróz lubi swój kawalerski stan.

Przeczytaj również

Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejBig Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Big Ben dwa lata od remontu. Jak się prezentuje?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kiedy zrobi się ciepło? Jaką pogodę zapowiadają na weekend?Kobieta zginęła potrącona przez własny samochódKobieta zginęła potrącona przez własny samochódUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie GminUstawa o zakazie sprzedaży papierosów z poparciem w Izbie Gmin
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj