Kryzys w UK

Partia Pracy chce “zamrożenia” rachunków za energię na najbliższe pół roku

Lider opozycyjnej Partii Pracy będzie domagał się "zamrożenia" limitu cen energii w Wielkiej Brytanii jesienią. Według Keria Starmera będzie to skuteczny sposób na poradzenie sobie z obecnym kryzysem związanym z rosnącymi kosztami życia.

Partia Pracy chce “zamrożenia” rachunków za energię na najbliższe pół roku

Fot: Getty Images

Laburzyści chcą, aby zatrzymać wzrost stawki "price cap" na obecnym poziomie wynoszącym 1971 funtów rocznie przez kolejne sześć miesięcy, aż do marca 2023 roku. Lider największej partii opozycyjnej chce ogłosić takie zobowiązanie w nadchodzący poniedziałek, 15 sierpnia 2022 roku. Keir Starmer w artykule opublikowanym na łamach "The Daily Mirror" wyjaśnia, że jest to najlepszy sposób na zdławienie kryzysu rosnących kosztów utrzymania, który ciąży brytyjskim rodzinom. Rzecz jasna pozostaje problem pokrycia różnicy między rachunkiem za prąd i ogrzewanie, a kosztem wytworzenia energii potrzebnej do tego. Starmer obiecał wyjaśnić w jaki sposób rząd pod jego wodzą znalazłby środki na sfinansowanie tego planu.

Lider opozycji sklada mocną obietnicę

"Obniżalibyśmy rachunki poprzez opodatkowanie producentów ropy i gazu osiągających ogromne zyski" – pisze Starmer. "W nadchodzących dniach pokażemy, w jaki sposób będziemy bezpośrednio pomagać ludziom tej zimy. Poważne potraktowanie kryzysu oznacza również planowanie długoterminowe, a nie tylko działania doraźne". Więcej szczegółów dotyczących planów Labour poznamy jutro w ramach serii wywiadów Starmera.

Ile mogłoby kosztować takie "zamrożenie" rachunków za energię na okres sięgający pół roku? Mówi się, że koszty takiego ruchu wyniosłyby nawet 36 miliardów funtów. Dodajmy również, iż Liberalni Demokraci oraz były premier Gordon Brown (na łamach "Guardiana") proponowali o zastosowanie podobnego rozwiązania. 

Keir Starmer chce zamrożenie stawek "price cap"

Przypomnijmy, ośrodek analityczny Cornwall Insight we wtorek, 9 sierpnia 2022 roku ogłosił, iż spodziewa się, że pułap cen energii osiągnie 4266 funtów rocznie przez pierwsze trzy miesiące przyszłego roku (od stycznia 2023). Analitycy zajmujący się sektorem energetycznym w UK zwrócili uwagę, że  wzrost cen hurtowych i zmiana metodologii stosowanej przez Ofgem miały zasadnicze znaczenie do wzrostu prognozowanej stawki "price cap". Więcej na ten temat pisaliśmy w osobnym artykule: "W styczniu 2024 roku rachunek za energię ma sięgnąć 4266 funtów w skali roku".

 

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Policja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbPolicja walczy z „agresywnymi” rowerzystami. Ukarano blisko 1000 osóbUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKUrzędnik Home Office aresztowany za „sprzedaż” prawa do pobytu w UKMłoda mama dostała w szpitalu nie swoje dzieckoMłoda mama dostała w szpitalu nie swoje dzieckoDo 2040 r. poważnie zachoruje tu 3,7 mln pracownikówDo 2040 r. poważnie zachoruje tu 3,7 mln pracownikówBasti w Londynie! 10 maja święto dla miłośników historii w rytmach hip-hopuBasti w Londynie! 10 maja święto dla miłośników historii w rytmach hip-hopuKlienci Booking.com padli ofiarą oszustów. Stracili mnóstwo pieniędzyKlienci Booking.com padli ofiarą oszustów. Stracili mnóstwo pieniędzy
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj