Para pasażerów ostrzega przed „drobnym druczkiem” w ofertach Ryanaira. Nieuwaga może kosztować setki funtów…

Fot. Getty

3ryanair111

Ryanair ogłosił, że z powodu pandemii pasażerowie mogą za darmo dokonać zmiany rezerwacji wakacyjnych lotów. Jednak para pasażerów z zaskoczeniem odkryła, że przebookowanie biletów wcale nie było bezpłatne. Teraz ostrzegają innych klientów taniej linii lotniczej przed tym, co przewoźnik pisze „drobnym druczkiem”…

Para klientów Ryanaira poniosła opłaty administracyjne za zmianę rezerwacji biletów kupionych na te wakacje – mimo zapewnień przewoźnika o możliwości darmowego przebookowania rezerwacji wakacyjnych z powodu zmiennych warunków związanych z pandemią i kwarantanną w poszczególnych państwach.

23-letni Lewis C. i jego partner James mieli zarezerwowany lot z Manchesteru do Barcelony jeszcze zanim rząd UK przywrócił kwarantannę i odradził podróże do Hiszpanii. Jeszcze przed wprowadzeniem kwarantanny para zdecydowała się skorzystać z oferty Ryanaira – zgodnie z którą pasażerowie mogą dokonać bezpłatnych zmian w rezerwacjach – i zmieniła godzinę swojego lotu do Barcelony.

• POLECANE: Ryanair ogłosił nowy rozkład z Modlina na zimę 2020/2021. Zwiększono liczbę lotów do UK i Irlandii

Początkowo, korzystając z oferty darmowej zmiany rezerwacji, para zmieniła swoją rezerwację wybierając inną godzinę lotu – trasa pozostała bez zmian. Jednak po wprowadzeniu kwarantanny dla osób wracających do UK z Hiszpanii, para postanowiła zmienić rezerwację po raz drugi – tak aby w ogóle nie lecieć do Hiszpanii.

Para przestrzega, by uważać na to, co zapisane „drobnym druczkiem”

Jak opisuje portal „Mirror”, w celu powtórnej zmiany rezerwacji para miała wejść na stronę Ryanaira i przebookować bilety – zamiast z Manchesteru do Barcelony, zdecydowali wybrać się w podróż z Liverpoolu na Maltę. Jednak kiedy próbowali zmienić swoją rezerwację, okazało się, że będzie ich to sporo kosztować, bowiem aż 216 funtów za same opłaty administracyjne – 36 funtów za zmianę miejsca i 180 funtów opłaty za zmianę rezerwacji. Dodając do tego różnicę w cenie biletów, para musiała dopłacić za swoją podróż łącznie aż 362,88 funtów.

• ZOBACZ KONIECZNIE: W Londynie ma się pojawić KOLEJNY podatek obciążający kierowców

Okazało się, że przyczyna tych niespodziewanych kosztów leżała w tym, że klienci Ryanaira nie doczytali tego, co zapisane jest małym druczkiem i byli przekonani, że rezerwację można zmieniać wielokrotnie. Niestety, w regulaminie promocji Ryanair zapisane jest, że dopuszczalna jest „tylko jedna bezpłatna zmiana”.

Para swoją historię postanowiła opowiedzieć brytyjskim mediom, by przestrzec innych pasażerów przed popełnieniem podobnego niedopatrzenia.

• CZYTAJ TEŻ: Jaki formularz lokalizacyjny trzeba wypełnić lecąc do Polski, a jaki lecąc do UK? Wyjaśniamy!