Para książęca na meczu gwiazd w NY. Przed halą – tłumy protestujących

Książę William i księżna Kate podczas wizyty w Nowym Jorku zostali zaproszeni na mecz koszykówki do Barclays Centre, gdzie w proteście przeciwko śmierci dwóch Afroamerykanów, którzy zginęli z rąk policjantów, od kilku dni gromadzą się setki osób.

Fala protestów, których zarzewiem było uniewinnienie policjantów odpowiedzialnych za śmierć Erica Garnera i Michaela Browna, od kilku tygodni przetacza się przez Stany Zjednoczone.

Demonstracja mająca miejsce przed meczem, w którym Cleveland Cavaliers zmierzyli się z New York Nets, była głośna, ale przebiegła w pokojowej atmosferze.

Swoje poparcie dla protestujących wyraził rozgrywający Cleveland – Lebron James, który rozgrzewał się w koszulce z hasłem „I can’t breathe” – ostatnimi słowami, jakie przed śmiercią miał wypowiedzieć Garner.

Ani Kate, ani William w żaden sposób nie odnieśli się do przyczyn protestu, nie poruszali również tematu gromadzących się pod murami hali, tłumów. W przerwie meczu spotkali się natomiast z inną „królewską” parą – raperem Jayem-Z oraz jego żoną – piosenkarką Beyonce. Książę, który jest znanym fanem rapu był ponoć rozmową zachwycony, co zresztą da się zauważyć na zdjęciach, jakie natychmiast opanowały Internet.