Życie w UK
Para Brytyjczyków od kilku miesięcy mieszka w samochodzie, ponieważ… kolejni landlordzi nie godzą się na psy w domu
Fot. Shutterstock
O tym, że brytyjscy landlordzi mają czasem dziwne zasady i wymagania, wie niemal każdy Polak, który osobiście podpisywał umowę najmu. Jednak Jennifer i Nigel Tysoe z powodu surowych reguł ustanawianych przez landlordów od kilku miesięcy śpią w samochodzie, ponieważ nie są w stanie znaleźć domu, w którym mogliby zamieszkać z psami.
Jennifer i Nigel Tysoe przygarnęli dwa psy po śmierci swoich sąsiadów, którym obiecali, że nigdy nie oddadzą zwierząt do schroniska. Pech chciał jednak, że zeszłej jesieni Nigel Tysoe spadł z rusztowania i stracił pracę, wobec czego para straciła środki na utrzymanie domu w Northampton.
Wielki sukces polskiej aktorki – Pojawiła się na okładce prestiżowego francuskiego magazynu
Od kilku miesięcy Brytyjczycy starają się wynająć dom, który byłby w znacznie niższej cenie i w którym mogliby zamieszkać z dwoma psami. Ale wynajęcie domu przyjaznego psom graniczy z cudem, ponieważ kolejni landlordzi odmawiają Jennifer i Nigelowi wynajmu, o ile nie pozbędą się oni psów. W związku z tym Brytyjczycy na całe lato zamieszkami w samochodzie Peugeot 208.
Lokalny council zaoferował parze mieszkania socjalne, ale zbyt małe, by można się w nich było pomieścić w czwórkę. – Nie można ich [psów] tak po prostu poddać, prawda? Mamy je już kilka lat i teraz stanowią naszą rodzinę. Są dla nas wszystkim. Ludzie kochają dzieci, a ja kocham psy – powiedziała rozgoryczona Jennifer. – Otrzymanie domu to wszystko, o czym marzymy. To byłoby dla nas jak znalezienie garnka złota. Psom byłoby znacznie bardziej komfortowo (…) Nie chcemy być odseparowani od psów, za dużo już przeszliśmy – dodała.
Prowadzisz samochód z psem w pojeździe? Możesz dostać nawet 5 tysięcy funtów kary