Styl życia
Panna Młoda zażądała od każdego z gości prezentu ślubnego o wartości przynajmniej £200! Inaczej mogą się nie pokazywać na weselu…
Fot. Getty
Spore oburzenie wywołała w sieci konwersacja przyszłej panny młodej z jednym z przyjaciół, w której czytamy, że goście są zobowiązani do obdarowania pary prezentem o wartości przynajmniej £200. W przeciwnym razie, co panna młoda wyraźnie zaznaczyła, nie powinni się oni pojawiać na weselu.
„Hey, jeśli Mike jeszcze was nie zawiadomił, to w przyszłym miesiącu odbędzie się mój ślub z Christianem. Gdy będziecie kupować nam prezenty, to wymogiem jest, żeby prezenty miały wartość $250 [to ok. £200 – przyp.red.], niezależnie, czy będą one dla mnie, czy dla Christiana” – czytamy w wiadomości do przyjaciela udostępnionej na Facebooku, na stronie „That's It I'm Wedding Shaming”. Dalej widzimy, że przyjaciel, po otrzymaniu takiej wiadomości, wycofuje się z przyjścia na wesele, ale panna młoda stara się go jeszcze jakoś przekupić – dobrym ciastem oraz alkoholem. Gdy jednak i to się nie udaje, panna młoda bez żalu stwierdza, że to przyjaciel będzie stratny, ponieważ obecność na weselu „potwierdziło już TAK DUUUŻO ludzi”.
Czytaj też: Wesela nie było. Brytyjczyk nie pojawił się na ślubie z Polką
Na pannę młodą spadła lawina krytyki, ale nie jest ona jedyną osobą, która w ostatnim czasie wzbudziła tak duże zainteresowanie internautów z uwagi na swoją roszczeniową postawę. Zupełnie niedawno inna amerykańska para rozpoczęła zbiórkę w internecie w celu zorganizowania wymarzonego ślubu i wesela na terenie Walt Disney World Resort na Florydzie. Ta „wymarzona impreza” miałaby kosztować bagatela £27 000!