Panika na Gatwick: pasażerka z objawami Eboli zemdlała na lotnisku. Zmarła w szpitalu

Obawy przed śmiertelnym wirusem Ebola rosną każdego dnia. Sytuację zaostrzyła niespodziewana śmierć pasażerki lecącej z Sierra Leone do Gatwick.

Po opuszczeniu samolotu 72-letnia kobieta nagle zasłabła, po czym przewieziona do najbliższej placówki medycznej zmarła. Zdaniem pasażerów nie czuła się dobrze w czasie lotu – strasznie się pociła i ciągle wymiotowała.

Ze względu na możliwość rozprzestrzenienia się choroby, teren lotniska został poddany kwarantannie – zamknięto szczelnie samolot oraz dokładnie zrewidowano i przebadano wszystkich pasażerów oraz pracowników mających jakikolwiek kontakt ze zmarłą.

Przeprowadzone badania nie wykazały jednak obecności w organizmie zmarłej groźnego wirusa Eboli, który pozbawił życia 265 obywateli Sierra Leone. Wliczając pozostałą część Afryki Zachodniej zginęło ponad 826 osób.

Wczesne symptomy to bóle głowy, gorączka, osłabienie, ból mięśni oraz ból gardła. Przy zaostrzonej fazie choroby u osoby zarażonej może wystąpić biegunka, wysypka na skórze, nadmierne krwawienie z oczu, nosa i ust.

Dotąd nie wynaleziono skutecznego leku na Ebolę. Można się nią zarazić przez kontakt bezpośredni z osobą zarażoną.