Praca i finanse
System w rozsypce. Rząd chciał walczyć z zasiłkowiczami, ucierpią pracujące rodziny
Reforma systemu socjalnego, która miała na celu ograniczenie przypadków, w których prawo do otrzymywania zasiłków było nadużywane, w większym stopniu ogranicza przywileje pracujących członków rodzin niż bezrobotnych.
Wyniki badania przeprowadzonego przez TUC wykazały, że zapewnienia Davida Camerona o „poprawie losu ciężko pracujących matek i ojców” nie mają poparcia w rzeczywistych działaniach. Suma zasiłków rodzinnych, która do tej pory była do rozdysponowania, do 2017 roku zmniejszy się o prawie 18 miliardów. Jest to kwota ponad dwukrotnie większa od tej, o jaką zostaną uszczuplone dotacje dla bezrobotnych, którzy dostaną „jedynie” 6 miliardów mniej.
Sekretarz generalny TUC – Frances O’Grady jest zdania, że poczynania rządu są skierowane nie do grupy, która stanowi największe obciążenie dla systemu: „Ministrowie zapewniają, że reformy mają na celu oduczyć obywateli „pasożytowania” na systemie. Tak naprawdę jednak większość cięć i ograniczeń dotyczy ludzi, którzy mają stała pracę i rodzinę na utrzymaniu” – stwierdził.
„Wprowadzając regulacje, których głównym założeniem jest zmniejszenie wsparcia dla gospodarstw domowych, David Cameron jako pierwszy oblał ogłoszony przez siebie kilka dni temu test. Obecne reformy z całą pewnością nie mogą być określane jako przyjazne rodzinom” – zapewnia O’Grady.
Rządowe reformy komentuje opozycja. Kate Green – minister pracy i emerytur w gabinecie cieni, zapewniła, że Partia Pracy, w przeciwieństwie do Konserwatystów, zaopiekuje się rodzinami i rozszerzy dostęp do darmowej opieki przedszkolnej. Ponadto, zmierzy się z problemem płacy minimalnej oraz zamrozi podwyżki cen energii.
Rząd broni się mówiąc, że system opieki socjalnej odziedziczony po poprzednikach, był „w rozsypce”. Rzecznik ministerstwa stwierdził: “Nasze reformy pozwolą polepszyć sytuację wielu najbiedniejszych rodzin. Dzięki Universal Credit trzy miliony gospodarstw domowych otrzyma wsparcie, tak samo jak 250 tysięcy najbiedniejszych dzieci” –zapewnia.