Praca i finanse
Osoby pobierające zasiłek Universal Credit tracą tysiące funtów przez błędy w systemie
Organizacje charytatywne apelują do rządu, aby zajął się "chaosem" w wypłacaniu zasiłku Universal Credit dla osób pracujących.
Organizacja charytatywna Child Poverty Action Group (CPAG) twierdzi, że osoby pobierające zasiłek Universal Credit tracą setki funtów, ponieważ system błędnie rozpoznaje, kiedy i w jaki sposób na koncie klienta znalazły się pieniądze.
Pracownicy organizacji twierdzą, że osoby pracujące, które otrzymują pensje w "nieprawidłowy" dzień miesiąca lub jej wypłata następuje w niewielkim odstępie czasu od wypłaty zasiłku Universal Credit mogą tracić setki funtów. System po prostu "nie rozumie", że na konto osoby pobierającej zasiłek może wpłynąć ich pensja za wykonaną pracę.
Jeśli umowa ws. Brexitu nie zostanie zawarta, to zostaną złamane zasady Unii Europejskiej
Problemy dotyczą osób, które pobierają zasiłek Universal Credit i jednocześnie wykonują pracę zarobkową. System źle oblicza wtedy zarobki i "widzi", że pracownik zarobił "zbyt dużo", więc dochodzi do sytuacji, że jego zasiłek jest niższy. Podobne problemy pojawiają się, kiedy wypłata zasiłku występuje wcześniej z powodu Bank Holiday lub weekendu. Wtedy system także widzi, że osoba otrzymała wypłatę dwa razy w tym samym miesiącu i dokonuje błędnych obliczeń.
"Universal credit nie działa dobrze w przypadku osób pracujących. W najgorszych przypadkach osoby tracą pieniądze – setki funtów w skali rocznej. Jednak problemy związane z miesięcznym oszacowaniem jest stosunkowo łatwo rozwiązać, jeśli tylko zajmą się tą sprawą politycy" – powiedziała Alison Garnham z CPAG.
Dlatego organizacja apeluje do polityków, aby podjęli się reformy systemu wypłat zasiłku Universal Credit pozwalając osobom pobierającym go na zmianę terminu wypłaty zasiłku tak, aby nie wchodziła ona w konflikt z wypłatą pensji.
"Masowa migracja rodzin do Universal Credit nie powinna zaczynać się od takich fundamentalnych problemów" – powiedziała Garnham.
Reforma systemu zasiłków napotyka na problemy od momentu jej wprowadzenia w 2013 roku. Przedstawiając po raz pierwszy nowy zasiłek rząd twierdził, że uprości on brytyjski system wypłat benefitów. W założeniu system miał być tak zaawansowany, że sam dostosowywałby się do zmian w zarobkach oraz wypłatach. W praktyce okazało się, że jest on zbyt uproszczony i nie radzi sobie z wypłatami.