Save The Children zamienia brytyjskie hrabstwo w Syrię

W hrabstwie Surrey szkoły zostają zamknięte, wejście do nich zabezpiecza drut kolczasty. W sklepach brakuje żywności, której ceny i tak są bardzo zawyżone. Karetka jadąca na sygnale musi się zatrzymać z powodu blokady ustawionej na drodze. To wszystko za sprawą kampanii społecznej przeprowadzonej przez organizację Save The Children.

Organizacja pomagająca dzieciom na całym świecie nagrała filmik, który ma uświadomić Brytyjczykom jak wygląda codzienne życie uchodźców pochodzących z obszarów na których od czterech lat trwa wojna domowa. Osłupieni mieszkańcy Surrey muszą stanąć czoło w czoło z aktorami ustawiającymi blokady czy właścicielami sklepów którzy tłumaczą dlaczego półki z jedzeniem świecą pustkami.

– Tylko nieznaczna część uchodźców dociera do Europy. Ci najbiedniejsi, schorowani i słabi giną podczas bombardowań, zostają zastrzeleni lub umierają z głodu i z powodu braku lekarstw- powiedział Justin Forsyth, dyrektor generalny Save The Children.

-Jeżeli przeciętny Europejczyk nie zrezygnuje z bezpieczeństwa, opieki zdrowotnej i jedzenia, dlaczego miałby to zrobić Syryjczyk? Te rodziny muszą stanąć przed wyborem – powrócić do strefy wojny lub narazić się na utonięcie podczas ryzykownej wyprawy ku Europie.- dodał Forsyth.

[advpoll id=”35″ title=”TWOIM ZDANIEM” width=”270″]

Szacuje się, że około 12 milionów Syryjczyków potrzebuje pomocy, gdyż ich życia są zagrożone przez wojnę domową. W styczniu ONZ podała informację, że wojna pochłonęła 220,000 niewinnych ofiar. (JK)