Bez kategorii
Oprogramowanie Pegasus miało zostać użyte do cyberataku na Downing Street 10
Fot: Pixabay
Według analityków z grupy Citizen`s Lab w lipcu 2020 roku miało dojść do zainfekowania szpiegowskim oprogramowaniem urządzenia podłączonego do sieci na Downing Street 10. Nieoficjalnie mówi się, że do "włamania się" do siedziby brytyjskiego premiera użyto oprogramowania szpiegującego Pegasus.
Kanadyjski zespół naukowców ustalił, iż Downing Street 10 miało zostać "zaatakowane" na zlecenie rządu Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Oprogramowanie szpiegowskie miało zostać użyte do włamania się na jedno z urządzeń podłączonych do sieci roboczej w biurze szefa brytyjskiego rządu. To wciąż nieoficjalne informacje, ale ofiarą tych działań miał paść jeden z urzędników i jego telefon. Do tych działań miał zostać użyty Pegasus, izraelskie oprogramowania szpiegujące. Dzięki niemu możliwe jest przejęcie kontroli nad urządzeniem, wgląd do jego danych oraz prowadzenie inwigilacji. Do ataku miało dojść w dniu 7 lipca 2020 roku.
Oprogramowanie szpiegujące w biurze premiera UK
Zespół Citizen`s Lab, który zajmuje się kwestiami cyberbezpieczeństwa, zwrócił uwagę, iż w 2020 i 2021 roku sieci należące zarówno do Downing Street 10, jak i do Ministerstwa Spraw Zagranicznych zostały zainfekowane oprogramowaniem szpiegującym Pegasus. "W Wielkiej Brytanii trwają obecnie prace legislacyjne i sądowe związane z kwestiami regulacyjnymi dotyczącymi polityki cybernetycznej, a także zadośćuczynienia dla ofiar oprogramowania szpiegującego" – komentował Robert Deibert, dyrektor Citizen's Lab.
Oprogramowanie Pegasus został wyprodukowane przez izraelską firmę NSO Group. W obliczu zarzutów dotyczących ataku na Downing Street 10 jej rzecznik zaprzeczył tym zarzutom zaznaczając, że są one fałszywe i do podobnych działań nie doszło. Zapewniono, że Pegasus jest dostępny wyłącznie dla wybranych rządów i korzystać z niego można tylko w określonych przypadkach w ramach działań wywiadowczych – np. do walki z terroryzmem. Ambasada Zjednoczonych Emiratów Arabskich w Londynie została poproszona o komentarz przez dziennikarzy BBC, ale nie wydała jeszcze żadnego komunikatu.
Czy doszło do inwigilacji osoby z otoczenia Borisa Johnsona?
Warto w tym kontekście wspomnieć o wątku polskim związanym z wykorzystaniem Pegasusa. Już w 2018 roku Najwyższa Izba Kontroli alarmowała, że oprogramowanie szpiegowskie zostało zakupione przez Ministerstwo Sprawiedliwości, a następnie miało zostać użyte do szpiegowania opozycji. Ofiarami tych działań mieli paść prokurator Ewa Wrzosek, adwokat Roman Giertych oraz przede wszystkim Krzysztof Brejza.
Polityk Koalicji Obywatelskiej i poseł do Senatu RP miał być obiektem licznych ataków w czasie, gdy kierował kampanią wyborczą KO. Zaznaczmy, iż 12 stycznia ruszyły prace Senackiej Komisji Nadzwyczajnej, która ma wyjaśnić przypadki nielegalnej inwigilacji z użyciem oprogramowania Pegasus w Polsce.
Pegasus miał zostać użyty przez rząd Zjednoczonych Emiratów Arabskich
Sprawa została również poruszona na poziomie unijnym – jak podaje portal "Dziennik.pl" 38 europosłów zbada doniesienia o nielegalnym wykorzystywaniu izraelskiego oprogramowania szpiegującego na terenie Unii. Komisja śledcza w tej sprawie została powołana w marcu przez Parlament Europejski i w jej skład wchodzi pięciu polskich polityków.