Życie w UK
Ofiara nowiczoka, Dawn Sturgess spryskała sobie trucizną oba nadgarstki myśląc, że to perfumy
Partner Dawn Sturgess, Charlie Rowley, który niedawno odzyskał przytomność po otruciu nowiczokiem, powiedział, w jaki sposób 44-letnia kobieta została wystawiona na działanie trucizny.
44-letnia Dawn Sturgess zmarła po tym, jak została wystawiona na działanie nowiczoka – trującej substancji bojowej, którą w marcu zostali otruci Sergiej Skripal i jego córka Julia w Salisbury. Policja długo nie mogła ustalić, w jaki sposób Brytyjka została narażona na działanie niebezpiecznej substancji.
W szpitalu w Salisbury zmarła Brytyjka otruta nowiczokiem! Dawn Sturgess była matką trójki dzieci
Dopiero gdy jej partner, Charlie Rowley odzyskał przytomność w szpitalu w Salisbury, możliwe było odtworzenie przebiegu zdarzeń feralnego dnia, w którym doszło do otrucia. Okazało się, że Dawn Sturgess rozpyliła na obu swoich nadgarstkach perfumy zmieszane z trucizną. Zarówno 44-letnia Brytyjka jak i jej partner, stracili przytomność w swoim mieszkaniu po paru godzinach od kontaktu z nowiczokiem w Amesbury (Wiltshire).
Policja podejrzewa, że zostali wystawieni na działanie tej samej partii trucizny, z której skorzystano przy próbie otrucia rosyjskiego agenta Sergeja Skripala i jego córki w Salisbury w marcu. 45-letni Charlie Rowley nie jest w stanie sobie jednak przypomnieć, gdzie dokładnie znaleźli z partnerką flakonik perfum.
Ustalono jednak, że musiało to się stać niedaleko centrum Salisbury – miejsca, w którym znaleziono parę miesięcy wcześniej nieprzytomnych Skripalów. 44-letnia Dawn Sturgess zmarła 8 lipca po tym, jak policja potwierdziła, że miała ona kontakt z większą ilością trującej substancji niż 66-letni Sergej i jego 33-letnia córka Julia.
Brat Rowleya, Matthew Rowley, który mieszka w Warminster (Wiltshire) powiedział MailOnline: „Mój brat powiedział mi, że pamięta, jak Dawn rozpyliła perfumy na oba swoje nadgarstki. Nie może sobie przypomnieć zbyt wiele, z tego, co się wydarzyło po tym, jednak ten jeden szczegół utkwił mu w pamięci. Wspomniał także, że niewyraźnie zapamiętał także zapach perfum, w których był wyczuwalny amoniak.
Nie wiemy jeszcze, czy miał on bezpośredni kontakt z nowiczokiem, jak Dawn, czy po dotknięciu jej. Obecnie znajduje się on nadal w stanie krytycznym. Zapytałem go, gdzie Dawn podniosła flakonik z perfumami. Czy doszło do tego w Elizabeth Gardens lub w innym miejscu w Salisbury? Ale tego nie mógł sobie przypomnieć. Jego pamięć także została naruszona przez truciznę, jednak z każdym dniem przypomina sobie więcej”.