Życie w UK

Odlotowy interes…

Stojący pasażerowie, automaty zamiast stewardess, a na deser zgubiony bagaż. To tylko część pomysłów, jakie przewoźnicy chcą wprowadzić, by skutecznie zniechęcić nas do latania.

Odlotowy interes…

Z roku na rok rośnie liczba klientów tanich linii lotniczych. Według danych  Europejskiego Stowarzyszenia Niskobudżetowych Przewoźników (ELFAA) tylko w 2009 r. było ich w Europie 162,5 mln, o 8,7% więcej niż w roku poprzednim. Nie zniechęcają nawet idiotyczne przepisy, którymi raczą nas firmy przewozowe,  bo podróż samolotem to nadal najszybszy i najbezpieczniejszy środek transportu. Prawdopodobieństwo katastrofy lotniczej jest 165 razy mniejsze niż wypadku samochodowego i 2200 razy mniejsze niż wypadku na rowerze.
 
Ciąć koszty za wszelką cenę
Do rekordzistów w wymyślaniu absurdalnych przepisów należy irlandzki Ryanair, potentat na europejskim rynku tanich przewoźników. Niewiele jest osób, które nie słyszały o Michaelu O\’Leary, kontrowersyjnym dyrektorze, który co kilka miesięcy szokuje opinię publiczną, nowymi „udogodnieniami”. Przed rokiem świat obiegła wiadomość o miejscach stojących w samolocie, dzięki czemu maszyna byłaby w stanie pomieścić o 50% pasażerów więcej przy jednoczesnym obniżeniu kosztów przelotu o 30%. Gdyby nie fakt, że we wrześniu ubiegłego roku włoska firma Aviointeriors zaprojektowała i opatentowała krzesła do podróży w pozycji pionowej (SkyRider), wszyscy potraktowaliby pomysł Ryanaira jako kuriozum. Jak się jednak okazuje Irlandczycy wzięli sobie pomysł mocno do serca. Według planów wertykalne fotele już w tym roku mogą pojawić się w samolotach Ryanaira, choć „fotel” w tym wypadku  to  przesadzone określenie. Nazwać należałoby je raczej oparciami, do których dla bezpieczeństwa  pasażerowie muszą zostać przypięci podczas startu i lądowania. Zamiast ostatnich 10 rzędów siedzeń pojawiłoby się 15 nowych wraz z uchwytami, za które stojący pasażerowie mieliby się trzymać.  – Liczymy, że na najbardziej uczęszczanych trasach uda nam się przewieść o 30% więcej pasażerów – zapowiadał Stephen McNamara, rzecznik linii. Według zapewnień firmy tego typu miejsca montowane byłyby tylko na krótkich trasach. Opierając się na analizach, jakie przeprowadzili Irlandczycy, 42% pasażerów wykupiłoby miejsca stojące, pod warunkiem, że byłyby tańsze od siedzących. A takie mają być. Zgodnie z zapowiedziami bilety wahać się będą w granicach 4-8 funtów. Na tym nie koniec. Aby zmniejszyć koszty przelotu i zmusić pasażerów do korzystania z toalet na lotnisku, wprowadzone zostaną 1-funtowe opłaty za korzystanie z WC na pokładzie. W drzwiach producenci zamierzają zamontować zamki, które otworzą się dopiero po uiszczeniu opłaty. To plany, które zgodnie z zapowiedziami mają zostać zrealizowane już w tym roku. 
Warto jednak przygotować się na ponowne rozpatrzenie pomysłów, które wcześniej szyderczo O\’Leary’emu wytykano. Dodatkowe opłaty dla otyłych, osobiste zaniesienie bagażu do samolotu, czy wreszcie zastąpienie stewardes automatami z batonikami i kawą to tylko wierzchołek wielkiej góry absurdów, jakie czają się w głowie ekscentrycznego biznesmena. Jakiś czas temu na łamach tygodnika „Boomberg BusinessWeek” zasugerował, że drugi pilot na pokładzie to strata pieniędzy.  – Po co dwóch pilotów, gdy wystarczy jeden? Niech cholerny komputer steruje lotem – stwierdził. Według niego należałoby przeszkolić odpowiednio stewardesę, by ta w razie niedyspozycji kapitana sprowadziła samolot na ziemię. Najwyraźniej zapomniał, że stewardesa to automat z kawą i batonikiem. – O’Leary powinien rzadziej zabierać głos, bo za każdym razem, gdy to robi, mówi coraz większe głupoty – skwitowała Kate Hanni, kierująca grupą FlyersRights.org, broniącą praw pasażerów linii lotniczych. Sam O\’Leary niewiele robi sobie z przycinek, stwierdzając dosadnie: „G… mnie obchodzi, czy ktoś mnie lubi czy nie. Nie jestem aeroseksualistą, nie lubię samolotów. Nigdy nie chciałem być pilotem jak te całe plutony głupków, które zaludniają lotnictwo”.
Konkurencyjne linie lotnicze najwyraźniej pozazdrościły Irlandczykom pomysłowości, bo jak inaczej wyjaśnić fakt, że władze Easy.Jet wertują przepisy prawne, by sprawdzić, czy kapitan samolotu może podczas lotu udzielać ślubu.

Uwaga na bagaż

Szalona wyobraźnia przewoźników to nie jedyny problem z jakim zmagać się muszą pasażerowie. Znacznie groźniejsza dla naszego samopoczucia jest nierzetelność. Bo jak inaczej nazwać plagę overbookingu. Linie lotnicze opierają się na statystykach, z których wynika, że na każdy lot nie stawia się kilku pasażerów. By uniknąć strat, sprzedają więcej biletów. Wówczas zaczyna się walka o miejsca, kto pierwszy ten lepszy. Warto wiedzieć, że za taki przekręt pasażer ma prawo do odszkodowania w wysokości do 600 euro.
Największą zmorą są jednak zagubione bagaże. Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Linii Lotniczych na lotniskach UE bagaż traci 13 na 1000 pasażerów. Według danych Komisji Europejskiej – 15. W sumie jakieś 10 000 sztuk dziennie. Na świecie każdej doby z bagażami żegna się 90 000 właścicieli. Wiele z nich ginie bezpowrotnie, dlatego propozycją walki z zaniedbaniem ma być wczepianie bagażom chipów przy odprawie. W przypadku zaginięcia walizki lub torby, szybko dałoby się ją namierzyć w systemie nawigacji satelitarnej. Dzięki takim rozwiązaniom wiele linii lotniczych miałoby szansę podnieść niechlubne statystyki, jak choćby British Airways, które od lat króluje na szczycie listy przewoźników, gubiących największą ilość bagaży (3%, czyli ponad 230 tys. w skali roku).
Do tego dochodzi jeszcze jedna przeszkoda – zima. Ostatni przykład Heathrow i paraliż tysięcy lotów, spowodowany opadami śniegu i mrozami pokazał, że nawet najlepsi nic nie poradzą na trudne warunki atmosferyczne. W walce z czasem tanim liniom lotniczym wyrasta jeszcze jedna konkurencja – super szybka kolej. Przekonali się o tym, przewoźnicy
Obsługujący trasę z Londynu do Paryża. Odkąd firma Eurostar uruchomiła połączenie pod Kanałem La Manche liczba pasażerów, którzy przebywali tę trasę samolotem drastycznie zmalała. Warto może zatem inwestować w bardziej sprawdzone pomysły?

Kamil Nadolski / Fot. Getty Images

Londyńskie lotniska

Heathrow jest największym portem lotniczym w Europie i czwartym na świecie pod względem ruchu pasażerskiego. W jego skład wchodzi 5 terminalów obsługujących około 68 mln pasażerów rocznie i ponad 90 linii lotniczych z całego świata. Szacuje się, że na londyńskim lotnisku co 90 s startuje bądź ląduje samolot

Gatwick jest drugim po Heathrow lotniskiem w UK co do ilości obsłużonych pasażerów (32 mln rocznie). Gatwick aż 10-krotnie było uznawane za najlepsze lotnisko w Wielkiej Brytanii (Travel Weekly Globe Awards).

Stansted położone na północny wschód od Londynu w hrabstwie Essex obsługuje rocznie ponad 22 mln pasażerów. Popularne wśród podróżnych z Polski, lądują tam m.in. samoloty Wizzair, Ryanair i Skyeurope

Luton pomimo tego że port lotniczy jest znacznie oddalony od centrum podróż do i z lotniska nie jest trudna. Rocznie obsługuje 9 mln pasażerów

London City Airport pełni rolę lotniska biznesowego, mieści się bezpośrednio przy Tamizie w dzielnicy Docklands we wschodniej części metropolii. Wysokie ograniczenia związane z emitowaniem hałasu oraz krótki pas startowy pozwalają na użytkowane portu jedynie przez średniej wielkości samoloty oraz helikoptery. Szereg usprawnień pozwala pasażerom na pojawienie się na lotnisku zaledwie 15 minut przed odlotem. 2 mln pasażerów rocznie

Miałeś wypadek? Możesz dostać odszkodowanie >>

 

author-avatar

Przeczytaj również

Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Rishi Sunak wypowiada wojnę „braniu na wszystko zwolnienia lekarskiego”Pracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoPracownicy Amazona utworzą związek zawodowy? Dostali zielone światłoGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannychGigantyczna bójka przed pubem. Dziewięć osób rannych35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciąży35-latek zmarł w Ryanairze. Parę rzędów dalej siedziała jego żona w ciążyRynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Rynek pracy w Irlandii Północnej – co mówią najnowsze dane?Holenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnejHolenderski senat odrzuca podwyżkę płacy minimalnej
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj