Odliczanie do ćwierćfinałów

Znamy już połowę zespołów, które zagrają w kolejnej fazie turnieju w Polsce i na Ukrainie. Z grupy A do ćwierćfinałów awansowali Grecy oraz Czesi, a z grupy – Niemcy i Portugalczycy.

Wszyscy podkreślali, że w turnieju, takim jak Euro, pierwszy mecz ma kluczowe znaczenie, bo pozwala wejść w odpowiedni rytm i daje psychiczną przewagę. Czesi są zaprzeczeniem tak postawionej tezy. Po sromotnej klęsce we Wrocławiu, potrafili poprawić i wygrać dwa kolejne spotkania i zająć pierwsze miejsce. W innych nastrojach europejski czempionat kończą ich pogromcy, Rosjanie. Akurat piłkarze Dicka Advocaata świetnie rozpoczęli turniej, gromiąc Czechów 4:1, ale szybko okazało się, że ani „Sborna” nie jest tak mocna, ani Czesi tak słabi. Arszawina i spółkę zgubiła nadmierna pewność siebie. Po remisie z Polakami zbyt szybko uwierzyli, że są już w kolejnej rundzie i skazywani na pożarcie Grecy sprawili im przykrą niespodziankę. W ćwierćfinałach Czesi zagrają z Portugalią, a Grecy – z Niemcami. Piłkarze Joachima Loewa zakończyli fazę grupową z kompletem punktów. Grają skutecznie, ładnie dla oka, są świetnie przygotowani fizycznie – pewnym krokiem zmierzają po złoto. Ekipa z półwyspu iberyjskiego długo się rozkręcała – po porażce z Niemcami przyszło wymęczone zwycięstwo z Duńczykami, ale trzeci mecz to prawdziwy popis Cristiano Ronaldo i jego kolegów. Grający z polotem Portugalczycy nie dali szans Holendrom i są murowanym kandydatem do półfinałów.