Odkrywamy Londyn

W nowym cyklu artykułów pokazujemy miejsca, do których w Londynie warto pójść w wolny weekend, zjawiska, na które warto zwrócić uwagę. W tym tygodniu przybliżamy okolice Paddington – w szczególności Małą Wenecję, skąd można ruszyć na spacer wzdłuż Regent’s Canal. Wystarczy wolna sobota lub niedziela i „Polish Express” pod ręką.

Londyn kryje w sobie miejsca niezykłe. Jedno z nich to kryjąca się w dzielnicy Paddington Mała Wenecja – czarujący zakątek, pełen kanałów i kolorowych barek rzecznych, położony u styku Grand Union Canal, który łączy brytyjską stolicę z Birmingham i Regent’s Canal. Choć Mała Wenecja rozpościera się na powierzchni zaledwie jednej mili kwadratowej tym, którzy się w niej zaszyją pozwala zapomnieć o londyńskim zgiełku i pośpiechu. Nazwę, ze względu na podobieństwo do słynnego włoskiego miasta, nadał jej angielski poeta Robert Browning, który mieszkał tu pod koniec XIX wieku. W tych czasach Małą Wenecję zamieszkiwali nie tylko pisarze i artyści, ale i londyńskie prostytutki.

Dzielnica sław

Dziś to miejsce jest jednym z bardziej ekskluzywnych okolic rezydencyjnych w centrum stolicy. Niedaleko stąd na Oxford Street – mekki londyńskich zakupowiczów, pełnego kin West Endu, jeszcze bliżej do stacji Paddington, skąd bez trudu można się dostać na lotnisko Heathrow. Pełno tu modnych restauracji, kafejek, pubów, klubów. Wziąwszy to pod uwagę oraz ciszę i spokój tego miejsca łatwo zdać sobie sprawę, że „adres na Paddington” to niebagatelna kwota. Choć raczej mało kto z nas może sobie pozwolić na zamieszkanie w tej okolicy, przyjechanie tu w wolny weekend i podpatrywanie jak żyją „ci, których stać” nic nas przecież nie kosztuje.
Nietrudno tu przyłapać brytyjskie gwiazdy na zakupach czy podczas spaceru. Z Paddington pochodzą bowiem takie osobistości jak urodzony tu kanadyjski aktor Kiefer Sutherland (znany z filmów Zniknięcie, Ludzie honoru, Czas zabijania, a ostatnio z popularnego serialu kryminalnego Przez 24 godziny) oraz jedna z najsłynniejszych brytyjskich aktorek i dwukrotna zdobywczyni Oskara Emma Thompson (można ją podziwiać w filmach Powrót do Howards End, Okruchy dnia, Rozważna i romantyczna, To właśnie miłość, czy Harry Potter i więzień Azkabanu) czy Seal gwiazda muzyki R’n’B, soul i pop. Tym, którym nie uda się spotkać żadnej sławy, Mała Wenecja i tak to wynagrodzi swym niepowtarzalnym urokiem.

Most zwinięty w kłębek

Można tu spacerować uliczkami wśród rzędów drzew i pięknych siedemnastowiecznych domów. Warto rzucić okiem na Formosa Street i Clifton Gardens. Paddington kryje w sobie także architektoniczne perły i perełki. Najbardziej rozpoznawalną jest dworzec kolejowy zaprojektowany przez brytyjskiego inżyniera Isambarda Kingdoma Brunela – otwarty w 1847 roku. Innym paddingtońskim skarbem jest maleńki Rolling Bridge – most tak zaprojektowany, że w razie potrzeby udostępnienia przejazdu kanałem, nad którym się znajduje, zamiast się unosić zwija się w kłębek. Rolling Bridge znajduje się nad kanałem Paddington Basin otoczony przez nowoczesne biurowce. Aby zobaczyć jak ta niezwykła konstrukcja zmienia swój kształt (patrz zdjęcia) trzeba wybrać się na Paddington w piątek w południe.

Rejs po Małej Wenecji

Tym, którzy zasmakują w okolicach Paddington i zechcą lepiej je poznać polecamy darmowe wycieczki organizowane w czwartkowe popołudnia przez Paddington Waterside Partnership. Najbliższe terminy wycieczek to 29 listopada, 6 grudnia i 13 grudnia. Ponieważ wypadają one w okresie przedświątecznym, ich tematy będą oczywiście związane z Bożym Narodzeniem. Paddingtońskie wygi oprowadzą nas po tajemniczych zakątkach, jak i przeuroczych małych sklepikach, w których można kupić nietuzinkowe świąteczne prezenty. Inni przewodnicy tej fundacji opowiedzą nam bożonarodzeniowe legendy związane z okolicami Paddington. Aby wybrać się na jedną z nich trzeba zarezerwować sobie miejsce dzwoniąc pod numer 020 7313 1011 lub wysyłając maila na adres [email protected].

Z Małej Wenecji można też wybrać się na rejs łódką wzdłuż Regent’s Cannal aż do Camden Town. Do wyboru mamy usługi kilku firm cruzingowych. Podczas gdy latem takie wycieczki odbywają się kilka razy dziennie, w okresie zimowym przewoźnicy oferują je tylko w weekendy. Łódki z Małej Wenecji ruszają zwykle o 11:00 oraz 1:00 i 3:00 po południu, zarówno w soboty, jak i niedziele (jednak z wyjątkiem weekendów bożonarodzeniowych i noworocznych). Cena biletu dla osoby dorosłej to średnio 8 funtów, bilet dla dziecka jest zwykle o połowę tańszy. W weekendy Regent’s Canal jest pełen nie tylko łódek, ale tych, którzy w tę samą trasę – z Małej Wenecji do Camden Town – udają się pieszo lub na rowerze. Co robią gdy już dotrą na Camden? O tym za tydzień! W ten weekend zachęcamy do eksplorowania londyńskiej Wenecji i okolic!

Magda Qandil
[email protected]