Praca i finanse
Obywatele UE (w tym Polacy) chcą pozwać brytyjski rząd za to, że nie mogli głosować w wyborach do PE
Brytyjski rząd może zostać pozwany przez organizację the3million za to, że tysiące obywateli UE zostało skreślonych z list osób uprawnionych do głosowania do Parlamentu Europejskiego w Wielkiej Brytanii w ubiegły czwartek i odmówiono im prawa wyborczego.
Specjalista od prawa publicznego, John Halford powiedział, że w czasie głosowania do Parlamentu Europejskiego na Wyspach doszło do sytuacji, której demokracja nie powinna tolerować.
– Prawo do głosowania jest fundamentalnym prawem wszystkich obywateli. W ubiegły czwartek jednak doszło do wielu sytuacji, systematycznej i otwarcie dyskryminującej odmowy tego prawa. Oskarżenie, które chcemy wnieść, pokazuje, że nie jest to coś, co jest tolerowane przez system prawny, dlatego rząd musi za to ponieść odpowiedzialność i konsekwencje – powiedział Halford, który pracuje dla grupy the3million i walczy o prawa obywateli UE po Brexicie.
Najczęściej czytane: Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego: Partia Brexit zwycięzcą. Torysi i laburzyści ponieśli porażkę
W sobotę rozpoczęła się crowdfundingowa kampania, której celem jest sfinansowanie prawnego oskarżenia i zebranie 100 000 funtów.
W czwartek tysiące imigrantów z UE, w tym także Polaków, nie mogło oddać głosu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w Wielkiej Brytanii. Ich nazwiska zostały skreślone na listach osób uprawnionych do głosowania. Podobne problemy mieli także obywatele brytyjscy, którzy chcieli głosować w krajach UE (okazało się, że ich karty do głosowania pojawiły się zbyt późno lub w ogóle).
Współzałożyciel organizacji the3million, Nicolas Hatton powiedział:
– Nie powinniśmy być traktowani jak obywatele drugiej kategorii i wzywamy tych, którzy wierzą w sprawiedliwość, aby nas wspierali, rzucając wyzwanie rządowi w sądzie o pozbawienie praw, dyskryminację i brak szacunku do obywateli UE w Wielkiej Brytanii i obywateli brytyjskich w UE. (…) Nasze prawa do głosowania mają znaczenie, są częścią naszego podstawowego statusu jako obywateli i częścią naszego dziedzictwa prawnego i konstytucyjnego, chronionego prawem UE.
Przeczytaj także: ZOBACZ film – jak żyją Polacy na londyńskim Ealingu? [wideo]