Życie w UK
Obecnie w szpitalach w Anglii jest więcej chorych na Covid-19 niż na początku lockdownu
NHS ujawniło, że w szpitalach w Anglii jest teraz więcej chorych na koronawirusa niż na początku lockdownu w marcu, a zarażonych wciąż przybywa. Najtrudniejsza sytuacja jest w północno-zachodnim rejonie, gdzie w ciągu następnych czterech tygodni liczba zarażonych może przekroczyć liczbę z apogeum pierwszej fali.
Profesor Stephen Powis, dyrektor medyczny NHS England powiedział, że bez wprowadzenia dodatkowych środków umożliwiających kontrolę rozprzestrzeniania się koronawirusa, śmiertelność w Anglii może wzrosnąć do zawrotnego poziomu „nie do zniesienia” dla brytyjskiej służby zdrowia.
- Przeczytaj koniecznie: Premier ogłosi dzisiaj nowe restrykcje w ramach trzystopniowego systemu alertowego. Puby i restauracje zostaną zamknięte, ale nie tylko
Więcej chorych niż na początku lockdownu
Na podstawie danych dotyczących zachorowań na koronawirusa szpitale w Manchesterze, Sunderland i Harrogate dostały polecenie przygotowania się na drugą falę pacjentów na północy Anglii. Obecnie liczba chorych w angielskich szpitalach przekracza tę z końcówki marca.
Prof. Powis zaprzeczył „myśleniu życzeniowemu”, zgodnie z którym osoby starsze i bezbronne można by ochronić przed rosnącym wskaźnikiem zachorowań wśród ludzi młodych.
Premier wprowadzi większe restrykcje
W poniedziałek premier ma poinformować o szczegółach dotyczących wprowadzenia nowych restrykcji zgodnie z trzystopniowym systemem alertowym. Według zapowiedzi, w rejonach, w których zachorowań jest najwięcej, mają zostać na miesiąc zamknięte puby, restauracje i siłownie. A sami mieszkańcy zostaną objęci zakazem nocowania poza domem oraz podróży poza swoje miejsce zamieszkania.